bordo 2008 :)

[trinco]

I jeszcze tutaj prośba o weryfikację co się da.
Poprosiłem o lepsze zdjęcia, jak dostanę to zlinkuję.

http://tablica.pl/oferta/honda-cbf-600- ... 2a06906e80

[trinco]

Trochę poprzycierana i ma małe wgniecenie, ale idealnej pewnie nie znajdę.
A tu trochę lepszych zdjęć. Jak dobrze pójdzie to jutro maszyna będzie oglądana
http://www.flickr.com/photos/116740483@N04/

[trinco]

Maszyna została obejrzana, choć jazda próbna się nie odbyła (brak tablic).
Generalnie motocykl przygotowany do sprzedaży i poczyszczony plakiem wszędzie gdzie się tylko dało.
Prezentuje się wizualnie jak na zdjęciach, silnik chodzi jak trzeba.
Ale ...
przynajmniej jeżeli o mnie chodzi to - maszyn niestety wszędzie gdzie się dalej zajrzy ma wżery rdzy, jak na rocznik 2008 to sporo tego. Wiem , ze to anglik, ale sporo tego nawet jak na anglika. Sporo śrub wymienionych (zapewne były mocno zardzewiałe)
Opony do wymiany. Prawe lusterko wymieniane. Na tylnej feldze minimalne odkształcenie.

Generalni moto w dobrej cenie, ale ja się nie zdecydowałem. Za dużo "ale". Szukam dalej i raczej z dala od byłych obywateli uk.
I nie ma w tym ani trochę rasizmu, ale może komuś nie przeszkadza, to śmiało.

[blady2111]

Ja właśnie dlatego kiedy szukałem swojej maszynki, to filtrowałem Angliki i Włoszki. Nie twierdze że nie można znależć dobrej sztuki w równie dobrych pieniądzach ale szkoda mi było mojego czasu na oglądanie tych maszyn. Ja zawsze stawiam na PL albo Niemcy, ale to moja opinia

[geguś]

a we włoskich sprzętach co jest nie tak ? wiem, że samochody są poobijane a co z motocyklami ??

[blady2111]

wg mnie przebiegi stamtąd zwłaszcza są przebijane i to grubo.....Francja też odpada , nawet kiedyś jakiś kolega sie wypowiadał że cenowo sie nie opłaca zupełnie i sprowadzane są tylko same cukiereczki po równie grubych "parkingówkach ".

Tak jak napisałem od wszytkiego są wyjątki i nawet kiedy kupujemy od pierwszego własciciela zadarzają sie syfy.

Przykład. :

Pojechałem bratem oglądać autko, pierwszys właściciel od nowości , rok autka chyba 2009. Ogladamy wszystko super, Pacjent sam sie przyznał że szyba przednia wymieniana od kamienia ( numery rocznikowo sie zgadzały ) maska jakaś dziwnie jakby maziana, czujnik pokazał nieco wiecej niz na pozostałych elementach. Pytamy o ksiązkę serwisową a koleś mowi najpierw ze poszuka pozniej ze nie posiada , gdzies zginęła. Twierdzi ze nie robił przegladów bo są drogie ??? !!!! i kiedy twierdze ze w ten sposob stracił gwarancje on mowi ze mu nie zalezy i serwisował w jakims warsztacie u znajomego i odsłyła mnie tak po informacje. Po powrocie do domu i zweryfikowaniu VIN VW przez znajomego okazało sie ze miał czesciowo skasowany przó samochodu i chciał to poprostu ukryć.

[geguś]

wg mnie przebiegi stamtąd zwłaszcza są przebijane i to grubo.....Francja też odpada , nawet kiedyś jakiś kolega sie wypowiadał że cenowo sie nie opłaca zupełnie i sprowadzane są tylko same cukiereczki po równie grubych "parkingówkach ".

toś mnie teraz zasmucił, swojego cbfa mam właśnie z Włoch, kupowałem w maju 2013 roku z przebiegiem na blacie ~33kkm i patrząc na niego myślałem że można uznać za realny, w prawdzie nie kupiłem od handlarza a od innego użytkownika który sprowadził sam ale teraz zaczynam się zastanawiać czy nie dałem się nabrać

[blady2111]

to jest tylko moja opinia i jesli miałbym kupić od właściciela tam we Włoszech to okey. Ale juz sprowadzony to nigdy. Z Niemiec też zdarzają sie cukierki. Optymalnie to jechać i kupić od włąsciciela ale nie zawsze sie chce , nie zawsze jest mozliwosc , barjera jezykowa itd. Ja powiem szczerze mam troche "wyjeb...ne " na przebieg , bo jak moto wygląda i po poierwszy m sezonie nic nie wskazuje na nadmierne zużycie, nic grubszego nie wychodzi " to wiedz .....ze trzeba się tylko cieszyć "

[dzik]

Eee tam.
Moje też z Włoch i jakoś nie zauważyłem nieprawidłowości.
Gęguś, nie ma się co martwić na zapas ;-)

A co do kręcenia szafy to nie ma reguły. Czy to Angol, Francuz, Polak czy Włoch.
W dużej mierze niestety to wina nabywców...
A cebeefy to towar raczej długowieczny