Ja przyznaję cenę swojej ustalilem dosc wysoko...ale i gratow do niej masa, a i na przyszlosc z czesciami w razie czego pomogę. Mimo rzetelnego opisu, masy zdjęć i nawet filmiku przez kilka miesiecy jak juz w sumie wisi tu i tam zadzwonily dwie osoby. A tylko jedna dziewczyna obejrzala sprzęt. Drugi interesant nie dojechal, bo trafil swietna okazje na motobajzlu. "A pan to drozyzne masz"
No mam... walne na niej jeszcze Czarnogore, dojade opony, nabije pare tys km i wtedy bede sprzedawal za mniej
)