CBF 600s 2004

Tu weryfikujemy i oceniamy wystawione na sprzedaż motocykle.

CBF 600s 2004

Postprzez woder » So cze 21, 2014 7:25 pm

Witajcie.
W dniu dzisiejszym oglądałem pewną CBF'kę. Ma to być moje pierwsze moto, więc jakoś wybitnie się nie znam, ale opiszę co i jak i wrzucę zdjęcia. Będę wdzięczny za opinię.

CBF 600 s, 2004r. ABS, 50 000km.
Zauważyłem dwie rzeczy:
- nieco przegrzany wydech (patrz zdjęcie), dwie rury fioletowe i dwie żółte - podobno kwestia wcześniejszego rozregulowania gaźników (tak twierdził sprzedający),
- podczas puszczenia kierownicy przy prędkościach rzędu 40-60km z początku było ok, a po chwili kierownica zaczynała delikatnie skręcać w lewo i w prawo, a z każdym następnym ruchem działo się to coraz szybciej, a jej wychylenie było coraz mocniejsze. Podczas trzymania rąk na kierownicy nie odczuwałem niczego niepokojącego. Na miejscu sprawdziliśmy ciśnienia w kołach i były ok, tzn. z przodu 2,5, a z tyłu 2,7.

Pytanie mam do Was takie: jaka jest Wasza opinia dot. przegrzanych wydechów oraz problemu z kierownicą? Może na zdjęciach zauważycie coś jeszcze. Dzięki.

Obrazek ObrazekObrazek
woder
Nowicjusz
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 21, 2014 7:12 pm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez Polbaj » So cze 21, 2014 11:25 pm

Witaj.
Wydechy w tym egzemplarzu jak na moje oko są świeżo wypucowane. Moje po czyszczeniu Autosolem i przejechaniu 300 km wyglądały identycznie. Zachowanie kierownicy, które opisujesz jest jak najbardziej normalne dla CBF z kufrem a ta mam kufer. Bardziej przyjrzał bym się tarczom hamulcowym czy nie maja rantu, ramie, czy prosta kołom, łożyskom w kołach, w główce ramy..... koniecznie poczytaj tu... http://www.hoonda.pl/viewtopic.php?f=35&t=1112&hilit=poradnik
Sprzęt jest mocno wypucowany/malowany a to u mnie budzi podejrzenia choć nie oznacza z góry padliny. Na zdjęciach wygląda ok. ana prawym deklu silnika ślady po jakiejś wywrotce ...może parkingowej. Jak zwykle zalecam zimną krew i chłodną głowę przy oględzinach.

ps. i przywitaj się w powitalni czerwcowej.... :cheers:
Mój rumak http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=26&t=2867


Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates
Avatar użytkownika
Polbaj
Miłośnik
 
Posty: 782
Dołączył(a): N maja 20, 2012 12:22 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 45
Imię: Paweł
Motocykl: Honda CBF600 SA `04
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez woder » N cze 22, 2014 7:18 am

Przed chwilą się przywitałem :)
Wg sprzedającego, u którego motocykl był serwisowany przez poprzedniego właściciela w ostatnim roku, wszystko jest tak, jak po sprowadzeniu z zagranicy. Na lakierze nie zauważyłem żadnych cieni czy wad lakierniczych. Natknąłem się za to na dwa odpryski (bak i owiewka). Tarcze hamulcowe są jak nowe, tzn. na przedniej rant nie jest wyczuwalny, a na tylnej delikatnie.
Na kilku ostatnich cm wahacza dostrzegłem też jakby 2 odcienie lakieru, ale może to być spowodowane np. wychodzącą rdzą, choć głowy nie dam.
Bardzo mnie martwi, iż w tym modelu przy tak niewielkich prędkościach jadąc z kufrem może rzucać kierownicą. Jeśli motocykl ma być używany rekreacyjnie jako turystyk, to takie zachowanie go dyskwalifikuje w mojej opinii. Tym bardziej, iż kufer był praktycznie pusty. Przypuśćmy, że podjeżdżając pod bramki autostradowe chcemy wyjąć z tankbagu za wczasu np. portfel, ale zamek się zacina. Jedziemy więc chwilę bez trzymanki, a tu nagle zaczyna rzucać kierownicą.
Nie odniosłeś się do przebarwionego wydechu. Kupiłbyś moto z takim? Jak oglądam ogłoszenia na necie, to pomimo wieku w żadnym moto nie widziałem ani śladu przebarwienia (wynikającego z przegrzania).
Dzięki za pomoc :)
woder
Nowicjusz
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 21, 2014 7:12 pm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez Romek » N cze 22, 2014 7:45 am

Telepanie kierownicą jest zjawiskiem powszechnym i nie szkodliwym w tym przypadku. Występuje z reguły w określonym przedziale prędkości. Jak chcesz z tym walczyć to musisz zdjąć kufer, założyć nowe opony i wymienić nowe łożysko w główce ramy. To jest jednoślad a nie auto. Gorszym zjawiskiem byłoby ściąganie na jedną konkretną stronę. Nie kombinuj z puszczaniem kiery przed jakimiś bramkami bo jak piszesz nie masz doświadczenia na moto więc nie wiem skąd takie pomysły kaskaderskie. Wydech to pikuś. Najważniejsze są : kondycja silnika, rama, układ kierowniczy, hamulcowy i na końcu walory estetyczne które dla oczu kupującego powinny być salonowe co jest niemożliwe dla motocykla kilkuletniego używanego do codziennej jazdy. Zasada jest jedna : im bardziej zadbany tym droższy. Co do CBFek to jeden z nielicznych motocykli który nie będzie katowany, stawiany na koło, kręcony na maxa, stuntowany, whilowany itp bo się po prostu do tego nie nadaje, jego przeznaczenie jest zupełnie inne. Miłośnicy tego typu wyczynów omijają CBFki szerokim łukiem. Tu należy się skoncentrować głównie czy nie jest powypadkowy lub po konkretnym szlifie.
Nowe motocykle bez skazy są w salonie.
Avatar użytkownika
Romek
Miłośnik
 
Posty: 731
Dołączył(a): Pt sty 03, 2014 4:00 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez Polbaj » N cze 22, 2014 7:57 am

Wydech według mnie ma normalny kolor tym bym się wcale nie przejmował.

BEZ TRZYMANKI SIĘ NIE JEŹDZI! :excl: :bash: :nono: KTO CI TAKICH GŁUPOT NAOPOWIADAŁ? :nono:

woder napisał(a):Przypuśćmy, że podjeżdżając pod bramki autostradowe chcemy wyjąć z tankbagu za wczasu np. portfel, ale zamek się zacina. Jedziemy więc chwilę bez trzymanki, a tu nagle zaczyna rzucać kierownicą.


Jak dojeżdżasz do bramek na autostradzie, To się kolego zatrzymujesz i po zatrzymaniu wyjmujesz z kieszeni kasę, albo płaci pasażer ( ta opcja mi sie najbardziej podoba :naughty: ).Nie ma innej opcji jak chesz spokojnie przejechać przez bramki i nie stać się atrakcją na autostradzie

To zjawisko się nazywa małą shimą i jest spowodowane zaburzeniem ( przez założenie kufra ) naturalnego wyważenia "gołego" motocykla. Na forum o tym było pisane bardzo dużo więc ....opcja "szukaj" Oczywiście kufer to nie musi być jedyny powód...inne to np. zjechane opony. Generalnie jest to zjawisko występujące w każdej CBF z kufrem. U mnie było to samo. Bez kufra ok, z kufrem delikatne drgania, które ustępują po położeniu ręki na kierownicy. Przyjrzyj się dokładnie lakierowi i naklejkom, bo coś mi ta Hondzia podpada pod malowaną. Oczywiście to nie dyskwalifikuje , ale jeśli była malowana to koniecznie trzeba sprawdzić stan ramy i zawieszenia. Ja np. swoją malowałem, bo była bardzo porysowana od tankbaga i parkingówek ,od ściany w garażu (pamiątka po poprzednim właścicielu)

Najważniejsze do sprawdzenia to rama, zawieszenie i silnik. Reszta to pikuś.
Mój rumak http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=26&t=2867


Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates
Avatar użytkownika
Polbaj
Miłośnik
 
Posty: 782
Dołączył(a): N maja 20, 2012 12:22 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 45
Imię: Paweł
Motocykl: Honda CBF600 SA `04
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez woder » N cze 22, 2014 8:47 am

Jak można zweryfikować czy ten egzemplarz był lakierowany? Żadnych wad lakierniczych nie dostrzegłem (kurz, zacieki, cienie).

Dziękuję za opinie. Jak się czegoś jeszcze dowiem (sprzedawca ma się zająć rozwiązaniem problemu z shimmy), to dam znać :)
Małe sprostowanie: nie zamierzam jeździć bez trzymanki, podałem jednak przykład (może niezbyt trafny) obrazujący moją niechęć do "tańczącej" kierownicy :) Ogólnie mam zamiar rozpocząć etap w życiu pt. "podróże na moto", więc stąd moje znaczne wątpliwości dotyczące nieprawidłowego zachowania moto po zamontowaniu kufrów (po cichu liczyłem też, że może coś się wyjaśniło od czasu ostatnich postów - przeczytałem tematy z tym związane :)). Palenie gumy, jazda na tylnym kole i inne szpanerskie wyczyny mnie już (może kwestia wieku :P) nie pociągają ;)
woder
Nowicjusz
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 21, 2014 7:12 pm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez blady2111 » N cze 22, 2014 8:48 am

Przegiąłeś z tą jazdą bez trzymania kierownicy i wyciąganiem czegoś z kieszeni kurtki czy plecaka hehehe. Zdarza mi się ( niestety ) że dopinam kask albo kurtkę ale nie pokusiłbym się o wyciagania czegoś z kurtki, to kończy się zazwyczaj glebą. Delikatnie znosic może przy różnych prędkościach. Ja nie mam kufra i też delikatnie ściąga czy na jedną czy to na drugą mańkę. Najważniejsze aby podczas pokonywania zakrętów nie musiał się siłować w jedną bądź drugą stronę. Kolektory wyglądaja "malinowo" tak jak napisał wcześniej kolega Polbaj. Taki materiał trochę beznajdziejny że nabiera kolorów. Tak więc musisz zrobić te 10 - 20 minimum kilometrów aby sie przekonać że podczas zbierania zakretów nic złego się niedzieje.
Avatar użytkownika
blady2111
Znawca
 
Posty: 365
Dołączył(a): Wt sie 21, 2012 5:42 am
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiek: 43
Imię: Marcin
Motocykl: T7
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez woder » Pn lip 21, 2014 7:18 pm

Koledzy, jak wyglądała sytuacja ze wskaźnikami w modelach od 2007 roku? Wskaźnik wskazówkowy zamiast temperatury wskazuje paliwo. Natomiast czy jest jakieś wskazanie zbyt wysokiej temperatury?
Trochę lipa gdyby o przegrzaniu (w skutek awarii) można się było dowiedzieć dopiero w momencie zatrzymania silnika ;)
Oczywiście nie mam tutaj na myśli akcesoryjnego wskaźnika w miejscu korka z bagnetem.
woder
Nowicjusz
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 21, 2014 7:12 pm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez Simon » Pn lip 21, 2014 9:04 pm

woder napisał(a):Jak można zweryfikować czy ten egzemplarz był lakierowany? Żadnych wad lakierniczych nie dostrzegłem (kurz, zacieki, cienie).

Dziękuję za opinie. Jak się czegoś jeszcze dowiem (sprzedawca ma się zająć rozwiązaniem problemu z shimmy), to dam znać :)
Małe sprostowanie: nie zamierzam jeździć bez trzymanki, podałem jednak przykład (może niezbyt trafny) obrazujący moją niechęć do "tańczącej" kierownicy :) Ogólnie mam zamiar rozpocząć etap w życiu pt. "podróże na moto", więc stąd moje znaczne wątpliwości dotyczące nieprawidłowego zachowania moto po zamontowaniu kufrów (po cichu liczyłem też, że może coś się wyjaśniło od czasu ostatnich postów - przeczytałem tematy z tym związane :)). Palenie gumy, jazda na tylnym kole i inne szpanerskie wyczyny mnie już (może kwestia wieku :P) nie pociągają ;)


Ciekawy jestem co zrobi... żeby tylko nie skończyło się tym, że bedzie źle jeździła bez kufra, a z kufrem ok :pokey: . Weź ją jeszcze raz na jazdę, tylko zdejmij kufer. Jak będzie jechać dobrze, to olej temat i już. Moja z kufrem w przedziale 40-80km/h też ma shimmy (niewielkie), ale jak zdejme kufer i jade z sama płytą to jedzie jak po sznureczku :thumbup:
Kufer dosć mocno zaburza aerodynamikę motocykla i jego obecnośc da się też odczuć przy większych prędkościach (w sensie różnicę między jazdą z kufrem i bez).

Co do jazdy bez trzymanki... to ja nawet pilota do garazu wyciągam z łatwo dostępnej kieszeni kurtki jak już się zatrzymam przed zjazdem :blink:

Wydechy sobie wypolerujesz i sie będą swieciły jak .... jak należy :)
Sprawdź czy lagi nie ciekną, zobacz klocki. Sprawdź koniecznie opony - stan i rocznik - bo jak kupisz na starych kapciach, to jednak przyczepność jest gorsza.
Poblaj mówi że mu wygląda na malowaną... zajrzyj proflaktycznie pod owiewki i zerknij na stelaż czy nie pogięty jakoś dziwnie. Zobacz w jakim stanie jest napęd - żeby nie było tak, ze zaraz musisz wymieniać. Sprawdź jak jest naciagnięty łańcuch (czy nie jest wybrany "na blachę", bo to moze być podejrzane i może dlatego jest tak naciągnięty że rozciaga sie już jak guma z gaci).

Z moim niewielkim doświadczeniem i obczytaniem forum i innych rzeczy, to jest to co ja bym teraz oglądał przy zakupie. Stare opony czy zuzyty napęd, to sa dobre argumenty na zbijanie ceny (jeśli reszta moto jest w porządku i warta uwagi).

Jak coś pokręciłem w poradach powyżej - niech ktoś mnie tam opierdzieli, to pójde sie ubiczować. :bag:
Avatar użytkownika
Simon
Nightmare
 
Posty: 4003
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2014 5:06 am
Lokalizacja: Monachium
Wiek: 36
Imię: Szymon
Motocykl: -
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600s 2004

Postprzez woder » N sie 10, 2014 11:10 pm

Z tego co się orientuję CBF'ka nadal stoi, tzn. właściciel nią sobie jeździ.
Ponoć trochę udało się spolerować te wydechy. Pytanie dla osób doświadczonych w mechanice: jeśli faktycznie przebarwienie wynikło ze względu na rozregulowane gaźniki, to oprócz wydechów mogła zostać przegrzana głowica i zawory (spadek wytrzymałości i konieczność wymiany)?
Co jak co, ale w dalszym ciągu mam spore wątpliwości co do tych wydechów (a z drugiej strony trochę kusi ;)). Jeśli chodzi o oferty, to póki co susza, może do początku września ruszy ten jarmark.
Fakt, że pojawiła się jedna CBF'ka (sąsiedni temat) z 2008, ale... Z jednej strony pierwsze moto i opinie znajomych, aby nie brać nic aż tak nowego, a z drugiej mniejsze szanse na padakę. Wiem, niezdecydowany jak moja ex :naughty:

Problem shimmy podobno był kwestią niewyważenia przedniego koła.
woder
Nowicjusz
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 21, 2014 7:12 pm

Następna strona

Powrót do Weryfikacja ogłoszeń

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości