Sieradz/Okolice: Honda CBF 500 VIN:ZDCPC39B06F037536 UWAGA

[Bybelou]

Witam,
byłem na oględzinach tego konkretnego egzemplarza:
http://olx.pl/oferta/honda-cbf-500-a-20 ... 81G25.html

Garść suchych danych:
Marka: Honda
Model: CBF 500
Rok produkcji: 2008
VIN: ZDCPC39B06F037536

Z informacji jakie udało mi się uzyskać:
Silnik: 6001848
M.T.O.C: CBF500A63ER311
Model: CBF500A6:
Data rozpoczęcia gwarancji: 17-05-2008

Sprzedający: Adam, motocykl stoi u kolegi, obok Sieradza. Jest drugim właścicielem w kraju. Odkupił motocykl od kolegi - który jest instruktorem/ma szkołę jazdy?

Zakup serdecznie odradzam, straciłem tylko cały dzień i na darmo przejechałem 600km. Podczas rozmowy telefonicznej sprzedawca mówił, ze stan jest igła.

Zacznę od najpoważniejszych usterek, o których sprzedający nie wspomniał:
- krzywa główka ramy - dyskwalifikuje ten konkretny egzemplarz. Niewiele brakuje, żeby robił dwa ślady. Przednie koło odstaje na połowę koła tylnego
- opony przód i tył są z 2006 roku, motocykl z 2008. Ma przejechane według zegarów 16000km, więc nie jest możliwe, żeby opony się zużyły. Dlaczego zostały wymienione na starsze niż motocykl? Stan do wymiany, tył kompletnie łysy
- przednia opona nie jest dopasowana do tego motocykla - felga odstaje od opony,
- łożyska wahacza konkretnie stukają, do wymiany
- napęd szykuje się do wymiany - ogniwa już pokazują zużycie
- chłodnica z przodu zniszczona na dole - pofalowane żeberka i blaszki
- z tyłu chłodnicy wiatrak dotyka do chłodnicy - konkretne uderzenie, że tak się wbił
- zniszczona ramka plastikowa chłodnicy - niechlujnie spawana/lutowana
- zegary widać, że były niechlujnie rozbierane, obdrapany rant i obudowa.
- przedni błotnik pęknięty, widać szpachlowanie i popękany lakier - pomalowany innym kolorem niż zadupki. Naklejki ABS krzywo przyklejone
- błotnik pomalowany, inny kolor niż zadupki.

Mam nadzieję, że komuś oszczędzi to czasu i pieniędzy.

[Turos]

Ja sprzedaję swoją, cenę też możemy wynegocjować - jakaś zimowa cenka do dogadania;)
viewtopic.php?f=36&t=4887

[raphi]

Bybelou, widzisz, po fotkach nie zawsze da się wyłapać padakę. Szkoda było Twojego czasu, ale przynajmniej świat teraz wie co piszczy w tej maszynie.

[klemens]

Nie chcę się mądrować ale oduczyłem się takich dalekich jazd, kiedy szukając auta dla żony przejechałem trójkąt Poznań-Piaseczno-Kraków. Oczywiście oglądaliśmy same igły . W dodatku ogłoszenia z tablicy można (moim subiektywnym zdaniem) rozpatrywać w promieniu max.30km.
Są to oczywiście rady na cudzy rachunek , bo sam pojechałem 700km (w obie strony) po KTMa i był prawie jak w ogłoszeniu - faktycznie był fajny ale do ideału troszkę mu jednak brakowało. Do mnie z kolei przyjechali kiedyś ludzie znad morza (1000km w obie str.) po fiata bravę i byli autem tak zachwyceni, że po kilku latach zadzwonili i zapytali, czy nie sprzedaję samochodu, bo oni by ode mnie kupili, obojętnie jaki, hehehe. Tak było, nic nie zmyślam, jak bonie dydy.

[bushmaster]

Nie kupowałem wiele sprzętów, w sumie w swoim życiu 3 sztuki, i niestety potwierdziło się to, co pisali mądrzejsi na forach - jeśli jechać coś oglądać, to maksymalnie do 100km.

[Bybelou]

No teraz jestem mądrzejszy o doświadczenia. Zanim pojechałem tam, to obejrzałem kilka sztuk wokół Warszawy aby wiedzieć czego się spodziewać.
Pracuję w tygodniu w Warszawie, więc wydawało mi się, że Warszawa-Łódź, to szybko się przeleci. Jest autostradka. Okazało się, że Sieradz jest trochę dalej niż myślałem , a startowałem w weekend prosto od rodziców - spod Siedlec, to doszło parę kilometrów

Aktualnie jednak poszerzam horyzonty o CBF 600, ER 6 i skracam zasięg do 75, max 100 km. Może przy takiej kombinacji znajdę coś bliżej. Jak się nie mogę mieć upragnionej 500tki, to może znajdzie się 600tka


Turos,
Śledzę Twoje ogłoszenie od jakiegoś czasu, ale tak jak ktoś wspomniał - ten przebieg mnie przeraża. Chcę kupić maszynę, z którą nie będę się rozstawać zbyt szybko

[Turos]

Przebieg i cena do ustalenia

[raphi]

Ja uważam że 500tka daje więcej frajdy z jazdy choć wg parametrów jest gorsza od 600tki i 1000ca pod każdym względem. I nie uważam tak dlatego, że mam aktualnie 500tkę do sprzedania. Po prostu mi bardziej pasuje na to co ja jeżdżę. Z pewnością jakbym śmigał w Alpy czy robił większe turystyczne przebiegi to większe wersje będą raczej lepszym wyborem choć 500tką tez można z powodzeniem turystycznie wszędzie pojechać a i nawet w mniejszy teren nadaje się zdecydowanie lepiej od cięższych braci.

Najlepszą rzeczą w CB(F)500 jest niska masa, bezawaryjność i frajda z jazdy. Jako były posiadacz 0.5 i 1.0 jestem oredownikiem 500tki.

[zbyhu]

Zdrajca