Pomoc w oględzinach CBF1000

[Wielebny]

nocny Nie jestem pedantem, byłem z kumplem który ma jakieś pojecie o motocyklach i sam powiedział że tak ściuchranego w tym roczniku moto nie widział. Zdjęcia tego nie oddają fakt, ale gdy się przyjrzysz to na śrubach wychodzi ruda, należało to wyczyścić i dopiero pokazywać klientowi.
Był upocony i brudny w piachu, nie wierze by robił wymianę oleju, bo normalny mechanik by to wszystko ładnie wyczyścił.
Co do aku wiedział że jadę, ma sklep mógł coś włożyć, Cena sam widzisz jaka jest wcale nie mało, nawet mu nie zaproponowałem ile za niego bym dał, bo szukam moto do jazdy a nie naprawy.
To tyle w temacie tej ładnej zaniedbanej CBf-ki

[raphi]

Przykro się czyta takie historie. Z drugiej strony im takich więcej tym bardziej człowieki w końcu docenią uczciwość w sprzedaży tak sprzętu jak i sprzedawcy.

[nocny]

Wiesz nie trzeba być pedantem aby oczekiwać elementarnej uczciwości. Z takim podejściem do klienta naprawdę życzę im aby z tym Moto zostali na wieki.

[raphi]

Nie sposób nie zauważyć, że w Polsce uczciwość w kwestii sprzedaży pojazdów to wciąż rarytas. W związku z tym uczciwość staje się towarem poszukiwanym - niezależnie od tego czy tak być powinno czy też nie.

[zbyhu]

No cóż.
Przykro mi, że zdecydowałeś się jechać na podstawie naszych opinii.
Niemniej z tego co wymieniasz nic nie było do zobaczenia na zdjęciach w ogłoszeniu.

Niestety często i gęsto warto maltretować sprzedawce o przesłanie pełnowymiarowych, dokładnych zdjęć - na takich przeskalowanych, pomniejszonych przez portal ogłoszeniowy widać mało detali, czego Twoja przygoda jest przykładem.

Nic no, powodzenia w szukaniu. Może następna będzie tą perełką której szukasz.

[Wesoły Dyzio]

No cóż Zbyhu, niestety nawet najlepsze zdjęcia i tak nie oddadzą rzeczywistości. Myślę, że JarekC3 nie będzie mieć pretensji, w końcu w tym wątku prosi się o wstępne opinie, które zazwyczaj na początku eliminują już ok. 60%-70% złomów. A i tak każdy motocykl trzeba obejrzeć osobiście. Nawet kupując od Raphiego

[raphi]

Oczywiście że tak. Dlatego głównie dlatego, że się z tym zgadzam teraz oględzin nowej maszyny dokonam najchętniej w towarzystwie samego kupującego.

[Wielebny]

Dziękuje za pomoc i dobre słowo, nie mniej jednak, temat do zamknięcia.
Dziś zakupiłem CBF 1000 z 2010r. pochwalę się w dziale prezentacje

[zbyhu]

Nie ma tego złego, jak to mówią .

Gratuluję i zamykam.