CBF1000

[Majkrzaq]

Siema. Proszę o weryfikacje poniższej sztuki

http://otomoto.pl/oferta/honda-cbf-1000 ... 3b8321b7f6

[Kotin]

Weryfikujesz własne ogłoszenie?
Na początek - rok produkcji 2009, a VIN pokazuje, że 2008.
Mały przebieg, wiec alternator zapewne padnie dopiero za jakiś czas, a jest już po 7-letniej gwarancji.

[raphi]

Brak naklejki ABS na przednim błotniku.
Przebieg 18 tyś a na jednym ze zdjęć widać silikon, którego używa się do uszczelnienia pokrywy zaworów. Pokrywę zdejmuje się przy 24 tyś do pierwszej kontroli zaworów. Ale tutaj może być nieprawda bo te paproszki mogą nie być silikonem.

[Majkrzaq]

Weryfikujesz własne ogłoszenie?
Na początek - rok produkcji 2009, a VIN pokazuje, że 2008.
Mały przebieg, wiec alternator zapewne padnie dopiero za jakiś czas, a jest już po 7-letniej gwarancji.

A gdzie tam Kolega z pracy zastanawia się nad kupnem. Wiem, że są tutaj fachowcy którzy pomogą znaleźć wszystkie ewentualne nieścisłości. Przynajmniej t, które da się wyłapać ze zdjęć.

[mr_soze]

Na moje oko oba boczki były malowane i coś się działo po lewej stronie, prawdopodobnie był wymieniany podnóżek i dźwignia zmiany biegow, malowana rama pomocnicza i chłodnica, przednia opona poząbkowana, wgniotka na lewym tłumiku, wypełnienie po prawej stronie mocowane na coś dziwnego, brak naklejek abs....tak wygląda ze zdjęć....

[tombartosz]

Lewe mocowanie chłodnicy wygląda jak spawane elektrodówą Do tego lakier tam ma "skórkę pomarańczową". Pewnie będzie uwalone ucho silnika.



Mocowanie prawego lusterka (zdjęcie z zegarami) też "heftnięte" ? Albo mi się wydaje.

Przebieg 18 tyś a na jednym ze zdjęć widać silikon, którego używa się do uszczelnienia pokrywy zaworów

Mi się też wydaje, że silikon na jednej podkówce wylazł.

Na początek - rok produkcji 2009, a VIN pokazuje, że 2008.

Sprowadzone z kraju gdzie w papierach piszą tylko datę pierwszej rejestracji (styczeń 2009 podane w ogłoszeniu). U nas przyjmują to za rok produkcji. Jednak VINem nie zawsze można się sugerować, zdarza się czasami, że rama jest wyprodukowana i VIN nadany w roku poprzednim, a samo moto opuszcza fabrykę w następnym - co tak na prawdę nie ma znaczenia - bo liczy się bardziej stan moto, ale, że w polskich realiach przyjęło się, że rok produkcji jest ważny i np. w różnych katalogach cen jest uwzględniany - warto zwrócić na to uwagę przy nagocjacji ceny, zawsze parę $$$ można urwać.

W sumie to nie moja sprawa, ale może warto w takich tematach zapisywać gdzieś VIN, ew. kolor, przebieg, lokalizację motocykla o którym rozmawiamy - ogłoszenie się przeterminuje, a tu na forum temat zostanie.

[Majkrzaq]

Kolega odpuścił sobie ten egzemplarz.

[Majkrzaq]

Kolega podesłał kolejną sztukę. Luknijcie proszę

http://allegro.pl/show_item.php?item=6379132486

[raphi]

Po 14 tyś. km tarcze nie powinny mieć żadnego uskoku. Na zdjęciach wyglądają jakby miały 80 tkm, ale to może być złudzenie. Reszta motocykla wygląda bardzo dobrze. Warto się przyjrzeć bo nie widzę niczego podejrzanego.

[Majkrzaq]

Także ten tego. Dzisiaj pojechaliśmy obejrzeć motocykl. Wszystko w jak najlepszym porządku (tarcze bez jakichkolwiek oznak zużycia). Oczywiście kolega stał się szczęśliwym posiadaczem