Panowie (i Panie),
Wiem ile kosztuje wysyłka moto do Polski (przewoziłem już jeden motocykl) I bylem moim NCekiem w Polsce również. Problem w tym ze wycieczka na moto w listopadzie to nic przyjemnego, trochę to trwa i po ponad tysiącu km niemieckich autostrad opony będą raczej deczko “kwadratowe”.
Chociaż zawsze staram się o uczciwy opis i mam dużo zdjęć na Google Drive, które udostępniam potencjalnemu zainteresowanemu, sama sprzedaż w PL niesie ze sobą ryzyko, ze moto potencjalnemu ugadanemu kupcowi się nie spodoba.
Inna sprawa, ze mój lokalny angielski dealer Hondy oferuje mi wzięcie moto (bez akcesoriów) w rozliczeniu za naprawdę dobra cenę pod warunkiem wpłacenia depozytu na nowa AT (która jest na początku listy potencjalnych następców NCeka). Problem w tym, ze niekoniecznie chcę fabrycznie nowe moto, które zaraz po wyjeździe z salonu straci 20% swojej wartości. Rynek używanych motocykli jest tu ogromny. Jest wiele fajnych powiedzmy rocznych czy dwuletnich motocykli i spora konkurencja, która powoduje, ze np. BMW oferuje 2 letnia pełną gwarancje (bez limitu km) i 2 letni europejski assistance i oplacony podatek drogowy na rok (wart 85£) na każdy używany motocykl kupiony od ich dealera.
Dylematy… a nowe moto potrzebne na wiosnę, bo wybieram się na objazd Picos de Europa
kazz napisał(a):
@Radarman gdybyś się zdecydował na sprzedaż w PL prześlij PM z jakimiś szczegółami
Cos tam wieczorem podeślę na PM