https://www.otomoto.pl/oferta/honda-cbf ... yN3mN.html
Oględziny przeprowadzone w dniu dzisiejszym. Motor posiadał 2 a właściwie 3 właścicieli. Piszę 3 bo obecny właściciel rok temu kupił motor od szwagra i jeszcze na siebie nie przerejestrował...
Oględziny wizualne nie wykazały żadnych niesprawnych elementów wyposażenia, waszystko działa. Dokumenty OK. Jedynie nadmierne zużycie końcówek manetek (wytarty lakier), bez obtarć czy śladów gleby. Mocowanie owiewek do zbiornika paliwa jest za pomocą takich rzepów? Wygląda ori, ale to tylko chyba amortyzuje i chroni przed ocieraniem a nie trzyma na sztywno.
Technicznie: opony już słabe i stare, bo z 2010 roku.
Jazda próbna: kierownica po puszczeniu wibruje i myszkuje.... Po prostu nie jest bezpieczne w ogóle, żeby ją puszczać. Odkrecilismy wysoka szybę i zdjelismy kufer ale problem istnieje dalej. Po telefonie do poprzedniego właściciela dowiedzieliśmy się, że on to sprawdzał i winny okazal się stelaż pod kufer? Nie chce mi się w to wierzyć, ale nie udało nam się go odkręcić, żeby zrobić jazdę próbną bez, bo jedna śruba imbusowa była przykręcona na amen.
Właściciel ma to odkręcić, sprawdzić czy wibracje występują i dalej szarpie kierownicą. Do wtorku ma to być sprawdzone, bo w jak wszystko będzie ok, to w środę pojadę go kupić po ponownej jeździe testowej oczywiście.
Prosiłbym was o komentarz odnośnie kierownicy i ewentualnie tego mocowania owiewek.
Pozdrawiam