CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Tu weryfikujemy i oceniamy wystawione na sprzedaż motocykle.

CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez szuwar333 » Pn maja 14, 2018 8:26 am

Panowie i Panie ;), co sądzicie o tym ogłoszeniu. Mam dzisiaj jechać obejrzeć z planami kupna:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-cbf ... A4OHq.html

Kolega z Gdańska na moją prośbę pojechał sprawdzić i obejrzeć moto. Mechanicznie, wszystko spoko. Tarcze proste, nie mają ranta, ABS działa, łańcuch dobry, tylko opony rocznikowo stare (tył - 2011, przód - 2013), ale brak pęknięć i w miarę dobry bieżnik. Dodatkowo druga owiewka była prędzej spawana.
Gmole nie pogięte tylko porysowane. Nic nie ściaga i nie bije.

Myślicie że warto kupić i włożyć te 2-3k w naprawę (wymiana owiewek, zacisku dla pewności, opon itp)? Czy może odpuścić?
Tylko że w dobrym stanie za ten rocznik z kuframi z tego co obecnie patrzyłem trzeba dać powyżej 15k.
Kilka sztuk oglądałem i zawsze było coś do zrobienia, albo właściciel nie miał żadnych faktur/paragonów na naprawy itp.
szuwar333
Użytkownik
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2018 7:58 pm
Motocykl: CBF1000A (2007)
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez zbyhu » Pn maja 14, 2018 9:13 am

To jest motocykl, który przez kilka lat użytkował Osu! - forumowicz.
Potem kupił Super Tenere i przestał się tu udzielać.

Wątek o sprzedaży:
viewtopic.php?f=36&t=5451

Wątek, jak kupił moto:
viewtopic.php?f=7&t=397&p=5924#p5924

Wątek o charakterystycznych dzyndzlach na kufrze:
viewtopic.php?f=1&t=1813

Także kawałek historii tego motocykla jest w miarę znany. Możesz poszukać sobie postów tego użytkownika i pocztać, co pisał o motocyklu.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez szuwar333 » Pn maja 14, 2018 9:44 am

Przeszukuje posty i historię użytkownika Osu!, trochę tego jest a umówiony jestem że dzisiaj pojadę po nią.
Zakładam że skoro właściciel udzielał się na forum to moto powinno być w dobrym stanie technicznie.
Wiecie może czy wymienił/naprawił problem związany z uszczelką?
viewtopic.php?f=21&t=3886&hilit=Osu%21


Uważacie że za te pieniądze warto?
Ile musze liczyć na doprowadzenie do stanu BD (wymiana owiewek, lub malowanie , wymiana opon, zacisku bo zarysowany, i oski)?
Szczerze to wybór na CBF1000 padł przypadkiem, prędzej celowałem w DL650 ale jak sie nim przejechałem to chyba jednak wolę rzędówkę:P
szuwar333
Użytkownik
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2018 7:58 pm
Motocykl: CBF1000A (2007)
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez -patrick- » Pn maja 14, 2018 10:03 am

na pewno warto zobaczyć jednak cena nie jest mocno atrakcyjna moim zdaniem.
jest normalna jak na taki stan i przebieg motocykla.
owiewki, zacisk, wydech czy stopka pochłonie kilka stówek, nawet kilkanaście.
przebieg też odpycha na pewno wielu kupujących bo niestety nadal w większości pierwsze pytanie nie jest o stan tylko "a jaki ma przebieg?"
może mieć 100.000 i pięknie chodzić a może mieć 30.000 i być zmęczony życiem jakby zrobił z pół miliona to i tak większość kupujących weźmie tego z mniejszym przebiegiem.
Avatar użytkownika
-patrick-
Nightmare
 
Posty: 4711
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 7:23 am
Lokalizacja: Poznań
Imię: Patryk
Motocykl: KTM 1290 SAT
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez szuwar333 » Pn maja 14, 2018 10:17 am

Jaka cena wg. Was byłaby adekwatna do stanu tego motocykla?
Czy może sobie odpuścić (mam ponad 200km do Gdańska i nie chciałbym jechać bez powodu)?
szuwar333
Użytkownik
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2018 7:58 pm
Motocykl: CBF1000A (2007)
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez garbaty » Pn maja 14, 2018 10:19 am

Ja kupiłem po dzwonie z donicą na parkingu pod marketem. Wymiana lag, malowanie i spawanie owiewki i wymiana łożyska główki ramy tak na wszelki wypadek. Warto było, jeśli rama nie ruszona i silnik nie zajechany to Moto się odwdzieczy, ale cena średnia. Za 12 to moja bym pogonił z niecałymi 50kkm
garbaty
Znawca
 
Posty: 375
Dołączył(a): Wt maja 06, 2014 5:58 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez zbyhu » Pn maja 14, 2018 10:25 am

Ale warto zwrócić uwagę na wyposażenie. Żeby skompletować 3 kufry to trzeba jednak wyrzygać sporo złotówek.
Cena do negocjacji... Za 8 czy 8500 to litra się nie znajdzie, a uszkodzenia są w zasadzie wizualne - można jeździć po założeniu podnóżka.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez szuwar333 » Pn maja 14, 2018 10:33 am

Co do kwestii wizualnych to myślałem żeby wymienić/pokleić owiewkę i cały moto na biało folią okleić (w 1000zł powinienem się zmieścić).

Na co bym miał zwrócić uwagę jeszcze, jak będę oglądał? Nie znalazłem info o tym żeby właściciel wymieniał tarcze, a kolega sprawdzał i nie było rantów, niestety nie miał suwmiarki żeby grubość sprawdzić.
Łożysko główki ramy, napęd i aku było wymienione przez obecnego właściciela
szuwar333
Użytkownik
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2018 7:58 pm
Motocykl: CBF1000A (2007)
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez -patrick- » Pn maja 14, 2018 10:36 am

no tak, wyposażenie zacne, kufry sporo warte wiadomo.
8.000 czy tez 8.500 to już brzmi i wygląda lepiej

ale to wszystko to wróżenie z fusów, trzeba pojechać i obejrzeć bo ogłoszenie i info od sprzedającego to jedno, a stan faktyczny to drugie. :cheers:
Avatar użytkownika
-patrick-
Nightmare
 
Posty: 4711
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 7:23 am
Lokalizacja: Poznań
Imię: Patryk
Motocykl: KTM 1290 SAT
W siodle: <100 kkm

Re: CBF1000 z 2006 po szlifie - czy warto

Postprzez szuwar333 » Pn maja 14, 2018 10:50 am

Kufry nie sa oryginalne, tylko firmy Hepco&Becker.

Jak pisałem motocykl oglądał mój kolega, który lepiej się zna i już nie jednym sprzętem jeździł. Technicznie motocykl (prócz) opon nie wymaga wkładu. Do poprawki tylko kwestie wizualne. No ale wiaodomo maszyna nie ma 5 lat i jakiś przebieg ma, więc pewnie coś do zrobienia prędzej czy później bedzie.

Obecnie motocykl stoi z serwisie MotoAkces w Gdańsku i mechanik stamtąd (Krzysztof) raczej pozytywnie wypowiadał się na jego temat.


Zaczynam sie zastanawiać czy może faktycznie nie poczekać do końca sezonu a teraz jeszcze Hornetem pojeździć, tylko bym musiał kufer, owiewkę i kanapę zmienić (bo żona wysiedzieć nie może:P)
szuwar333
Użytkownik
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2018 7:58 pm
Motocykl: CBF1000A (2007)
W siodle: <100 kkm

Następna strona

Powrót do Weryfikacja ogłoszeń

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości