Nowy GS

[Arti]

Specjalnie dla Klemensa:

[Trollsky]

jezdzilbym

[klemens]

Arti, nie podpuszczaj mnie. A swoją drogą nie widziałem jeszcze takiego forum... Co innego offtop zawoalowany w jakimś wątku a co innego tak na bezczela temat o bmw na forum hondy. Szacun dla adminów I dla hondy też Honda wcale nie musi się konkurencji wstydzić

[raphi]

A dziękuję, dziękuję

[Trollsky]

A dziękuję, dziękuję

o matko pilem z wysoko postawionymi administratorami na I zlocie

[Nevman]

Zawsze sie zastanawialem po chujsteczke to ma ten parapet z przodu?

[trampek]

Mozna np na zlocie noze na handel wylozyc

[PeterS]

A ja myslałem, że po to by własciciel mógł o to oprzeć łokieć, pozując do zdjęć

[Arti]

I nowe wieści:

Kanadyjski oddział BMW wezwał posiadaczy nowego modelu BMW R1200GS 2013 do bezpłatnego przeglądu. Powodem jest wyciek oleju przekładniowego ze skrzyni biegów prosto na tylną oponę.

Według instytucji o nazwie Transport Canada, odpowiedzialnej w tym kraju za bezpieczeństwo ruchu drogowego, ciśnienie oleju przekładniowego w niektórych egzemplarzach BMW R1200GS 2013 może być zbyt wysokie, co skutkuje nieszczelnością i wyciekiem bezpośrednio na tylną oponę. To z kolei może być przyczyną utraty stabilności motocykla i prowadzić do wypadku.

Producent zapewnia, że problem dotyczy wyłącznie nowego modelu GS. Jego skrzynia biegów ma całkiem nową konstrukcję, różną od starszych modeli. Usterka ta nie występuje więc – zdaniem przedstawicieli BMW – w egzemplarzach wyprodukowanych w latach poprzednich, w tym w 2012 roku.

Kanadyjskie autoryzowane serwisy niemieckiej firmy zainstalują w modelu BMW R1200GS 2013 ogranicznik poziomu oleju, co powinno wyeliminować tę usterkę. Akcja serwisowa dotyczy wszystkich 31 egzemplarzy modelu BMW R1200GS 2013, sprzedanych do tej pory w Kanadzie. Podobne działania spodziewane są wkrótce w USA.

[klemens]

Ta wiadomość to jak miód a raczej czynnik chłodzący na moje rozgrzane serce. Spoko Arti. I tak nigdy nie kupuję pojazdów, które są nowymi modelami albo świeżo po znacznym liftingu. Zawsze wystąpią w nich mniejsze lub większe niedopatrzenia, które firma po kolei usuwa, niekiedy (poważniejsze) z rozgłosem, niekiedy (pierdoły) po cichu na przeglądach lub gdy ktoś się zgłosi z usterką.
Poczekamy, zobaczymy. Ale temat bardzo ciekawy. Przynajmniej dla mnie. I jeszcze raz podziękowania wielkie dla naszego wielkiego admina.