Switch to full style
Dział poświęcony motocyklom innych marek.
Odpowiedz

YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 4:47 pm

Siema Siema!

Mimo, że nie jestem forumowym zapierdalaczem, z racji braku wolnego czasu... to jednak pozwoliłem sobie założyć nowy temat, który jest jednocześnie nowym rozdziałem w mojej moto-przygodzie...

Od dłuższego już czasu, a właściwie od bardzo dawna marzył mi się drugi,trzeci,czwarty motocykl... no i jakoś tak się poskładało, że zacząłem się w końcu rozglądać za jakimś "brudasem" ... co było zawarte w tym wątku: http://forumcbf.pl/viewtopic.php?f=35&t=2106

Od teraz będę się starał wrzucać jakieś info lub fotki z moich enduro początków.

... narazie jestem w ciężkim szoku :scared: :scared: jakie to jest zajebiste !!

AMEN !!

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 4:50 pm

:bag: Zapas części zamiennych kupiony?:D
BTW w końcu się nam dział warsztat rozbuduje

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 7:06 pm

wojciechu15 napisał(a)::bag: Zapas części zamiennych kupiony?:D
BTW w końcu się nam dział warsztat rozbuduje



Narazie moto świeżo po serwisie, jedyne co muszę podziałać to wymienić olej + filtr of cors.

Olej zmienia się co ok. 1000 km ...w zależności od warunków w jakich się śmiga...jak jest dużo kurzu, piasku, błota - to częściej !

Też nowością jest dla mnie olej w ramie motocykla :) ,... no i filtr powietrza, który się pierze praktycznie co drugi wyjazd i nasącza olejem :naughty:

Właśnie robię zakupy na allegro :shifty: ... będę wtedy już spłukany do zera ... ale szczęśliwy :biggrin: a to dla mnie ważniejsze niż pełne konto :devil:

POZDRO i lewa w górze!! :moto: :party:

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 7:30 pm

wiem, że może w moim przypadku zabrzmi to może dziwnie, ale:
GOŚCIU, JESTEŚ DZIKIEM !

baw się dobrze, pozdro!

Odp: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 7:48 pm

Fajna, pozytywna energia! Ja Ci kibicuje!

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 8:07 pm

hehe, no to czekam na jakieś foteczki :P jak ktoś juz pisał, w poprzednim temacie, że wszyscy skończymy w błocie, a przynajmniej ja chętnie bym zanabył na drugie moto jakiegoś enduraka w pole :)

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 9:11 pm

Pisz więcej. I foteczki. Ile to ma konia, bo to jakieś przeróżne wersje były :question:

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

So lut 09, 2013 9:24 pm

turos napisał(a):jak ktoś juz pisał, w poprzednim temacie, że wszyscy skończymy w błocie, a przynajmniej ja chętnie bym zanabył na drugie moto jakiegoś enduraka w pole :)


Też mam momenty że mnie kusi, ale na razie trza by na to zarobić.
Powodzenia Browarze!!

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

N lut 10, 2013 12:23 am

Świetna zabawka, miałem okazję parę razy karnąć się na jakimś enduro i daje to mnóstwo funu. Moc w czymś tak lekkim robi zupełnie inne wrażenie. Jeździłem DR'em i dawało radę jak nie wiem, ale pare przejażdżek na 60'cio konnym cr 250 w 2t utwierdziły mnie w przekonaniu, że 30-40 koni i to koniecznie w 4t to max do zwykłego, rekreacyjnego jeżdżenia bo w CR to dosłownie strach było odkręcić (bo jak to w w 2t - nic, nic, nic a jak złapało 7k obrotów i otwierał się w pełni kanał wydechowy wyzwalając 60 koni to ledwo dawałem radę to utrzymać na prostej, o śmiganiu w terenie nie wspominam)

Co do serwisowania to już poważnie mówiąc jeżeli będziesz pilnował filtra powietrza, to myślę, że nie będzie tak koszmarnie jak się na pierwszy rzut oka wydaje - 1000km w terenie to wcale nie tak mało, a tak w ogóle to w enduro ważniejsze są mimo wszystko motogodziny - ile sprzęcik ma motogodzin nakulane? jest w ogóle wskaźnik motogodzin?

Re: YAMAHA WR 250 F - spełnione marzenie

N lut 10, 2013 9:59 am

W tym roczniku jeszcze nie było licznika motogodzin. I serwisówka też jest pisana pod kilometry a nie pod mth. No kupiłem olej, filtr oleju, filtr powietrza (bo obecny jest już zmęczony życiem), olej do filtra powietrza no i jakiś specyfik do mycia filtra i tyle... co 2-3 wyjazdy będę prał filtr i nasączał olejem.. co mniej więcej 800-1000 km będę zmieniał olej i zaglądał do zaworów... i to chyba tyle.... cała reszta części eksploatacyjnych wyjdzie w praniu ...

Co do mocy to jest aż nadto wystarczająca, dane producenta podają 40 KM ... co w sprzęcie, który waży 106 kg na sucho, a niewiele więcej na mokro jest zdecydowanie dobrze. Może jeżeli, ktoś napierdziela w terenie już kilka sezonów taki sprzęcik powoli nie wystarcza, ale dla mnie jest aż nadto wystarczający,... nawet nie ma co porównywać do DR350... przewaga pod względem masy, mocy, zawieszeń itp.itd.

Jak po niedzieli wyjadę to zrobię jakieś fotki i wrzucę.

Pozdro !
PS. połączenie BROWARA i DZIKA = BRODZIK
Odpowiedz