co prawda tylko godzinę, ale do wyrobienia sobie opinii raczej styka.
pierwszy raz na nim miałem okazję posiedzieć na targach miesiąc temu. wydawało mi się, że zrobiony idealnie pode mnie więc postanowiłem się nim bryknąć.
dobra w dużym skrócie:
jak po akcji wsiadłem na cebefkę to wydawała mi się malutka
na + silniczek pracuje równo, chętnie wkręca się w obroty. jak nie ma ciśnienia to od 70 km/h można lecieć cały czas na 6. hamulce -świetne. w porównaniu z cebefką, to można powiedzieć, że moja czarnula hamulca z tyłu nie ma moto fajnie wybiera wszystkie nierówności, to na pewno w dużej mierze zasługa 19" z przodu. pozycja za kierownicą mega wygodna, można lecieć na koniec świata. jak usiadłem na efkę to w pierwszej chwili miałem wrażenie, że siadam na sporcie owiewka nie sprawa takiego wrażenia, ale fajnie chroni przed wiatrem - zmiana w 3 płaszczyznach - świetna sprawa! wszystkie przełączniki tam gdzie być powinny, nie ma problemu z ich obsługą. zegary czytelne, prędkościomierz widać dobrze w pełnym słońcu. komputer - trip 1, trip2, średnie spalanie, chwilowe spalanie, zasięg, woltomierz. moto samo się kładzie w winkle! - to zapewne też po części zasługa 150 tylnej opony. po 10 minutach miałem wrażenie, że po prostu jest mój i jeżdżę na nim już kolejny sezon
na - vstrom miał na liczniku 2200 km. na wolnych obrotach już wyraźnie słychać kosz sprzęgłowy umiejscowienie podnóżków - jak stoisz na światłach mając obie nogi na podłożu (a raczej w moim przypadku palce choć raczej do ułomków nie należę - kto widział ten wie ) to podnóżki wbijają się w łydki - być może wynika to z wygodnej pozycji do jazdy. wydaje się, że w moto z tego segmentu za 50 kafli, stopka centralna powinna być z defaultu a jest za ok 950 zł z cennika wyposażenia dodatkowego
na +/- jakość wykonania. niby wszystko fajnie spasowane, ładnie wygląda etc. są szczegóły, np. plastik pod zegarami się ugina pod palcem lusterka jak od ikarusa, wyglądają tak sobie ale widać w nich absolutnie wszystko.
dzik napisał(a):umiejscowienie podnóżków - jak stoisz na światłach mając obie nogi na podłożu (a raczej w moim przypadku palce choć raczej do ułomków nie należę - kto widział ten wie ) to podnóżki wbijają się w łydki - być może wynika to z wygodnej pozycji do jazdy.
W Bandicie 1250 jest tak samo...
A jak się ten "Sztormiak" zbiera? Chociaż po przesiadce z Cbf600, to pewnie jest odpał...
U którego dealera testowałeś? Za darmochę, czy trzeba coś zapłacić? Trzeba się zapisywać, czy można przyjść z głupia frant?
P.S. Ależ to moto jest kuźwa brzydkie... Katastrofa normalnie....
eee lippa. całe 5 sekund. to nawet szejseta da radę szybciej Dziki ma dobry gust. tak jak ja. mi też się nowy DL podoba
napisz jak się tym w terenie jeździ? na pierwszym filmiku widziałem, że wyjeżdżasz z leśnej drogi i w ogólnym dałeś fotki z lasu przeciągnąłeś go trochę po szuterku? jak kontrola trakcji? ponoć niezauważalna. no i najważniejsze: czy idzie na gumę z gazu?
Re: Odp: nowy v-strom 1000
So kwi 19, 2014 6:53 am
dzik napisał(a):Zbiera się jak dla mnie w zupełności wystarczająco !
Musi ta Twoja 600-ta strasznie zamulona , albo masz kontuzję nadgarstka....
ja po prostu jeżdżę emerycko nie odkręciłem go tu do końca, to zresztą widać po obrotach - to pewnie właśnie przez kontuzję nadgarstka/emerycką jazdę/świadomość, że to testówka* spokojnie co najmniej sekundę szybciej można te 100 km/h osiągnąć. z drugiej strony to nie wyścigówka.
kontrola trakcji w terenie się zapala, zwłaszcza na piachu czułem się po prostu pewnie, nie to co na cbfce. na gumę nie próbowałem.