Tak jak wymiana wałków nierządu w Fazerze litrowym po 25 tyś.km...
To jest właśnie jakaś głupota tych testujących. W stanach 100 tysięcy km to nic nowego w fazerach 2 gen, rekord to 120 tysięcy MIL, bez sprawdzania zaworów. Sam mam fazera z 35 kaflami nabitymi, znam wielu co mają, znam tych ze stanów, tych z kanady i te wałki po 25 tyś km to jakaś śmieszna absurdalna bzdura. Te silniki są nie do zajechania, podobnie, jak było z kilofazami 1 generacji, gdzie 200 tysięcy km miało wielu ludzi. Ludzie są raczej bardzo zadowoleni i sobie chwalą, a za wielką wodą fazery obu generacji są bardzo popularne. Rekord 1 gena jak na razie to 230,000 mil i nadal babka kręci. Nie chce mi się pisać, ile r1 rn04-rn19 porobiło setek tysięcy mil, bo to opowieść na wielkiego posta...
Nic nie ruszane, sprzęgło oryginalne.
A u niego nie sprawdzane nawet luzy zaworowe. Oczywiście przebieg jest w milach.
Ten 1 gen ma na ten czas już najechane 240,000 mil. Będzie o nim głośno przy 300,000 milach, o ile do tylu dotrwa, bo silnik oczywiście jest oryginał.