Dział poświęcony motocyklom innych marek.
Śr mar 18, 2015 2:39 pm
_Big_Mac_ napisał(a):Nie ma podziału na kraje, ale podejrzewam że gleba boli tak samo na polski i włoski asfalt
Tak, ale skala wypadkow zupelnie inna w porownaniu skuter/motocykl.
Tam skuterow jest zdecydowanie wiecej niz motocykli.
Śr mar 18, 2015 4:41 pm
Nieprawda, w badaniu 40% pojazdów to 50cc, 60% to motocykle. Wypadkowość, odpowiednio, 43% i 57%, więc na pierwszy rzut oka jazda skuterem jest minimalnie bardziej (!) niebezpieczna, niż dużym motocyklem, ale tak naprawdę różnica w błędzie statystycznym i autorzy sami o tym piszą.
Uważasz, że jeśli w Polsce jest, dajmy na to, 20% skuterów i 80% motocykl, to wypadkowość będzie, z jakiegoś powodu, 5% i 95%? Dlaczego by tak miało być?
Z zebranych statystyk wynika, że nie ma wyraźnej różnicy w szansach na wypadek jadąc skuterem czy motocyklem. I choćby w Polsce jeździło sto skuterów i milion motocykli, albo na odwrót, średnio każdy skuterzysta będzie miał to samo prawdopodobieństwo wypadku, co każdy motocyklista. Wynika też, że w miastach prędkości przy wypadkach są niskie, osiągalne dla większości skuterów.
Serio, nie kumam dlaczego niektórzy uważają, że jak będę miał wypadek w 125cc kibelku jadąc 70 km/h to będzie lepiej, niż gdybym te 70 km/h jechał motocyklem 600cc. Mam wrażenie, że to takie racjonalizowanie swojego wygodnictwa ("nie po to kupowałem skuter, żeby się ubierać pół godziny jak na motor") i stereotypów wyniesionych z ulicy ("przecież pizzowi jeżdżą w szortach i żyją").
Śr mar 18, 2015 4:52 pm
Nie do konca racjonalizowanie wygodnictwa. Skutery powstaly po to by jezdzic bez calych tych ciuchow.. Ale Rzeczywistosc sobie...
Gdy ja bylem w Rzymie, to glownie widzialem male pojemnosci.. Tj i 50 i 125 byly tych samych wielkosci. Rzadziej 500... Piaggio mp3 bylo akurat nowoscią. I wszedzie stare vespy i kymkacze.
Ostatnio edytowano Śr mar 18, 2015 4:54 pm przez
Glub, łącznie edytowano 1 raz
Śr mar 18, 2015 4:53 pm
Wg mnie to proste. Motocykl ma wieksze przyspieszenie, v max itp. Motocyklem zap.....sz , stad i ryzyko wypadkow wieksze. Tez kwestia psychiki, na motocyklu czujesz sie krolem szos, na kibelku raczej trudno tak sie czuc jadac w pozycji defekacji.
Co nie zmienia faktu, ze na miasto moze byc wygodny i poreczny maly skuter. Latwiej sie przeciskac.
Tak mysle. Nie jezdzilem. Jak zobaczycie mnie na skuterze to zastrzelcie tego z tyłu. Będzie mnie trzymal mnie na muszce.
Śr mar 18, 2015 8:03 pm
_Big_Mac_ napisał(a):Nie ma podziału na kraje, ale podejrzewam że gleba boli tak samo na polski i włoski asfalt
Na włoskim boli bardziej. Jak pojechałeś na wymarzone wakacje, wydałeś kupę kasy i rozwalisz siebie i moto daleko daleko od domu, to dodatkowo jesteś wk.....wiony na maksa. Zdarzyło się rozwalić autko na włoskiej krętej drodze ( oj drogo było strasznie).
Cz mar 19, 2015 7:24 am
MrGlub napisał(a):I wszedzie stare vespy.
takie vespy, głównie px-y, widziałem na Zanzibarze w ilościach hurtowych.
Cz mar 19, 2015 9:40 am
Rownież w Bangkoku w '90 widziałem wszędzie Vespy px:-)
Cz kwi 30, 2015 7:48 pm
Przed zakupem NC latałem Burgmanem K7 400 2007r
Super maszynka do miasta i na trasę. Może gabarytowo większy od innych maxiskuterow ale łatwo go opanować w mieście
Gdybym kiedys ponownie chcial kupic maxi to tylko ten lub 650
K7 spalanie w granicy 4l na 100km
Pt maja 01, 2015 7:01 am
jest wiele ciekawych propozycji, nie tylko Suzuki...
mi również podoba się Honda Silverwing 600, cenowo wypada korzystniej, no i to Honda
Wt lip 16, 2019 8:48 am
Zależy na jakie miasto. Ja całkowicie się nie odnajduje w dużych miastach. I podróżowanie może być męczące.
Choć nie jedną trase przemierzałem.