Kawasaki Versys 1000

[nocny]

Tak były T31 bo ja ino asfalt. Wytrzymały ok. 14 tys. Przód i tył zjechał się równym tempie. W deszczu nie mialem uślizgów myślałem że będzie gorzej niż na PR4 ale nie miałem żadnych obawa podczas jazdy po mokrym. Obecnie mam Angele 1 GT i muszę napisać że na T31 miałem większy komfort psychiczny w złożeniach i niechaj o tym świadczy że T31 miałem prawie pozamykane a na Angelach nie potrafię tego zrobić. T31 miały taki punkt w przechyle od którego wiedziałem gdzie jestem. Z drugiej strony aniołki lepiej inicjują skręt oraz co ważne mają mniejszy moment prostujący. Jednak najprawdopodobniej aniołki nie dostaną drugiej szansy, i mam zamiar przetestować roadtec 01. Dużo osób jeździ na nich na versysach i zbierają dobre opinie. Może akurat gabaryt i waga motocykla dobrze z nimi współgra.
Aha no i ostatnia rzecz nie poparta niczym naukowym ale jak macam bieżnik z boku opony to mam wrażenie że pod palcem lepiej lepiły się T31.

Pozdrawiam
Marcin Jan

[Nazarejski]

14k to zajebisty wynik na takie bydlę, rzekłbym.
Jeden menel zwykł nauczać, że zrobił kiedyś autopsję którychś bridżstonuf (chyba BT023) i tam po zejściu bieżnika zostaje jeszcze dużo, dużo mięsa - co prawda jest to już slick, ale na bardzo solidnej bazie.

Tak na poły offtopicowo: byłem dziś w Kawasaki KRK (miałem załatwienie w bezpośredniej okolicy), Versysa 650 nie mieli, a na pytanie, czy będą mieli na wiosnę (przejechałbym się), rzekli, że może i tak, ale niekoniecznie: Kawa ma w najbliższym czasie wypuścić jakiś dualowy motór 750-800 oparty na silniku Versysa i jeśli tak się stanie, to raczej ten se zarejestrują do jazd próbnych niż Versysa.
Byłoby to w sumie świadectwem ubóstwa polskich salonów - no bo co to za albo/albo? Jeśli Versys 650 nadal pozostanie w ofercie, to jak masz go kupić, skoro się nawet nie możesz przejechać? Ale to inna sprawa - wrzucam jako ciekawostkę, że takie 2oo może się pojawić, bo nigdzie indziej o tym nie słyszałem.

[nocny]

Bardzo możliwe, na razie zrobili ma lift dla ninji 650 która bazuje na tym samym silniku.
Z drugiej może to będzie odpowiedź na tenere 700 bo chyba tego kawa nie ma. Versys to 100% asfalt
Pozdrawiam
Marcin Jan

[Bloodhound]

Z ciekawością przeczytałem opis wrażeń z dosiadania zielonego. Ciekawy sprzęt, który jakoś przechodził mojej uwadze. Być może dlatego, że Versys to swoisty rodzynek w ofercie zielonych, a moje bardzo luźne doświadczenia z tym modelem ograniczyły się do jego pierwszej generacji, która delikatnie mówiąc nie ujmowała.
Od jakiegoś czasu odświeżam rozeznanie na rynku w segmencie ADV. Mój pomarańczowy schizofrenik dobija już do 70 kkm i to chyba ostatni dzwonek na zmianę, jeśli myślę o uzyskaniu w miarę sensownej kwoty ze sprzedaży i wskoczenie na coś nowszego. Wybór niby jest, ale jeśli się ma określone wymagania, to wtedy perspektywa już nie jest taka kolorowa.
Co do opon, już chyba kiedyś o tym wspominałem, ale się powtórzę, do wszelkiego ADV (nawet 100% szosowego) polecam Pirelli Scorpion Trail II. Pozycjonowana jako guma typu dual ze stosunkiem 90/10 (asfalt/szuter). U mnie zagościły na stałe po kilku eksperymentach z innymi markami. Pomarańczowy daje 150 KM z dwóch garów, więc guma lekko nie ma, a ja bardzo lubię zabawę "w zakręty" połączone z budzeniem całej dostępnej stajni. Tył jest dwuskładnikowy, dzięki czemu w miarę dobrze znosi długie przeloty autostradowe, a w złożeniach świetnie klei. Dobrze się sprawdza na mokrym - na tyle dobrze, że tryb RAIN nie był w ogóle wykorzystywany podczas jazdy w deszczu. Opona jest czytelna i przewidywalna. "Zamykanie" przodu i tyłu o ile o czymkolwiek świadczy, nie stanowiło żadnego problemu.
Na ostatnim komplecie zrobiłem: 16 kkm (przód), 26 kkm (tył). W tym sporo szybkich przelotów autostradowych z pełnym (komplet kufrów + pasażer) lub sporym obciążeniem. Tył po wspomnianym przebiegu wygląda tak: https://photos.app.goo.gl/uv7iNEyh884GmgkJ7
I naprawdę da się na tym ostro ugniatać zakręty.

[nocny]

O dzięki za świadectwo. Normalnie nawet bym nie brałbym ich pod uwagę. Zastanawiam się tylko, skoro opona jednak jakoś tam jest przystosowana pod szuter jak to zrobili że tak dobrze sprawuje się na asfalciee.


Pozdrawiam
Marcin Jan

[Bloodhound]

Ten "szuter", to taki bardziej marketing. Scrorpion Trail pierwotnie były opracowane przez Pirelli we współpracy z Ducati pod kątem Multistrady 1200, co już odpowiada na pytanie jakie "szutry" producent miał na myśli. Robotę robi mieszanka gumy.
Obecnie założyłem kupione po bardzo okazyjnej cenie (50% ceny Pirelli) również wysoko oceniane Bridgestone Adventure A41 i to już nie to. Przy agresywnej jeździe czułem, że opona się lekko poddaje w głębokim złożeniu. Czytelny sygnał, że guma już osiągnęła swój margines możliwości. Doświadczyłem tego już parę razy, a na Scorpionach się nie zdarzyło, a już na pewno nie na przedniej. Jeszcze nie wiem jak A41 wypadną w aspekcie trwałości, się obaczy.
Jak już pisałem, uważam ST II za optymalny wybór do tego typu moto. A41 założyłem, bo cebula doszła do głosu, ale potem wracam do ST II.

Tapatalknięte

[Nazarejski]

Scorpion Trail (ale nie II) kojarzą mi się jak najgorzej - miałem je na Sz. Ł., gdy go przejąłem i ślizgały się tak, że ich nawet nie dojeżdżałem. Szkoda było - kapeć niby jeszcze OK, a tu parę stówek na nowe - ale po 2 czy 3 tygodniach już nie wydzierżyłem i poszły (...).
To może spróbujemy tych II-ek...

[Bloodhound]

Pierwsza generacja ST była raczej bez fajerwerków. Były założone w NC żony, więc raczej nie mogę się do nich w sensowny sposób odnieść. Na pewno tył był jednoskładnikowy.

Tapatalknięte

[adamlca]

Bardzo możliwe, na razie zrobili ma lift dla ninji 650 która bazuje na tym samym silniku.
Z drugiej może to będzie odpowiedź na tenere 700 bo chyba tego kawa nie ma. Versys to 100% asfalt
Pozdrawiam
Marcin Jan

Nawet producent tak twierdzi ale...wsrod ''rasowych''enduro zajal trzecie miejsce

www.motovoyager.net/testy-2/testy-motoc ... adventure/

[nocny]

Testy dziennikarskie......

Pozdrawiam
Marcin Jan