[Zrób to sam] Wymiana płynu chłodniczego krok po kroku...

[goramo]

Hej.

Coś mi się kojarzy, że chyba już z grubsza była mowa na ten temat, ale dzisiaj szukałem w dziale "Warsztat", oraz w poszczególnych działach "Sprawy techniczne" (dla 1000, 600 i 500) i nie mogę znaleźć....

Serwisówka podaje następującą procedurę wymiany płynu (w załączeniu fragment serwisówki):
1. Podnieść zbiornik paliwa.
2. Odkręcić korek na obudowie termostatu.
3. Odkręcić śrubę spustową płynu na obudowie pompy
4. Spuścić płyn.
5. Wkręcić śrubę spustową.
6. Wyjąć aku.
7. Rozłączyć rurkę przelewową dochodzącą do zbiorniczka wyrównawczego
8. Spuścić płyn ze zbiorniczka wyrównawczego.
9. Wypłukać zbiorniczek.
10. Podłączyć rurkę przelewową.
11. Zdjąć korek ze zbiorniczka wyrównawczego.
12. Napełnić zbiorniczek wyrównawczy nowym płynem do górnej kreski.
13. Odpalić silnik, poczekać 2-3minuty, pokręcić kilka razy przepustnicą żeby usunąć powietrze z układu.
14. Wyłączyć silnik.
15. Dolać płynu do właściwego poziomu (nie piszą przy tym gdzie (którędy) dolewać - do zbiorniczka, czy przez korek w obudowie termostatu)
16. Zakręcić korek na obudowie termostatu.
17. Sprawdzić poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Jeśli trzeba to uzupełnić.
18. Zamontować korek zbiorniczka wyrównawczego.
19. Opuścić i przykręcić zbiornik paliwa.

wymiana płynu.JPG

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie jest tu trochę chaos.

Na przykład - nie wynika z tego opisu jasno, przez który otwór napełniać układ płynem - czy przez zbiorniczek wyrównawczy, czy przez otwór w obudowie termostatu.



Dla mnie logicznym chyba jest, że napełniać od najwyższego punktu - czyli przez obudowę termostatu, bo moim zdaniem przez zbiorniczek wyrównawczy się nie da napełnić całego układu (jest on położony niżej niż np. chłodnica, czy termostat). Ale mogę się mylić..........

Wg mnie, postępując literalnie wg opisu z serwisówki po punkcie 12. jak przejdziemy do punktu 13. - czyli odpalimy silnik po wcześniejszym wlaniu płynu jedynie do zbiorniczka wyrównawczego, (a tak napisane jest w serwisówce ) to uruchomimy silnik z niemalże pustym układem chłodzenia....




W związku z tym, że chciałbym wymienić w mojej eFce płyn chłodniczy mam prośbę do tych, którzy wiedzą co i jak, o potwierdzenie, czy należy napełniać układ przez wlew w obudowie termostatu ???


Z góry dziękuję za pomoc.

Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

[rupert]

Ja wymieniałem "po swojemu". Odkręciłem najniższy wąż, śrubę pompy, korek chłodnicy, po spłynięciu skręciłem i zalałem wodą destylowaną (demineralizowaną) przez korek chłodnicy, odpaliłem moto by się rozprowadziło i przepłukało układ (zalałem na fulla bez zakręcania korka by ciśnienie nie zrobiło bum ). Znów spuściłem i ponownie zalałem 2L płynu i dolałem ok 0,35L do zbiorniczka (serwisówka podaje 2,05 na układ i 0,3 na zbiorniczek). Po odpaleniu i "przejechaniu się" stan zbiorniczka na max. To dla starej 600tki.

[menel]

Odkręć korek pod zbiornikiem i śrubę spustową, wszystko zleci bez problemu, można przepłukać jak radzi Rupert.

Ważne! Napełniając układ wodę destylowaną celem płukania i potem świeżym płynem chłodniczym, rób to bardzo powoli, lej cieniutkim strumyczkiem wtedy układ się nie zapowietrzy. Bardzo niedobrze dla pompa gdy zakręci "na sucho".

[goramo]

Mtr, dylemat z serwisówką polega na tym, którą "dziurą" nalewać - ale rozumiem (domyślam się), że jedyna słuszna opcja to nalewanie przez korek pod zbiornikiem paliwa - czyli przez obudowę termostatu.

Tak?

[menel]

Dokładnie tak.

Zbiornik wyrównawczy napełniasz osobno.

[zbyhu]

Tak, przez korek termostatu. To najwyższy punkt układu chłodzenia, płynu musi być pod sam korek.
Jak będziesz miał full, to delikatnie pościskaj przewody chłodnicze - dolny przy chłodnicy, górny przy chłodnicy i te prowadzące do termostatu. Ostrożnie, bo jak będziesz ściskał, to poziom w oczku wlewowym się podniesie, możesz narozlewać . Ale w ten sposób ja pozbyłem się sporej ilości baniek powietrza, lustro cieczy na wlewie opadło, dolałem do full, zakręciłem korek, dałem silnikowi popracować, ale tak, żeby się nie nagrzał, znowu sprawdziłem poziom - było ok. No to moto poskładałem i śmiga do dziś.

[rupert]

To u mnie fajnie, bo jest wlew w chłodnicy, wystarczy owiewkę ściągnąć by mieć dostęp

[goramo]

To u mnie fajnie, bo jest wlew w chłodnicy, wystarczy owiewkę ściągnąć by mieć dostęp

U nas nie trzeba ściągać owiewki - trzeba jeno podnieść zbiornik.

[rupert]

U nas nie trzeba ściągać owiewki - trzeba jeno podnieść zbiornik.

U mnie chyba zbiornika bez ściągania owiewek nie zdejmę Chyba że naginając na chama

[raphi]

U nas nie trzeba ściągać owiewki - trzeba jeno podnieść zbiornik.

U mnie chyba zbiornika bez ściągania owiewek nie zdejmę Chyba że naginając na chama

W litrze też nie odchyli się zbiornika bez zdjęcia owiewek... goramo... u Ciebie się da?