Ja wymieniałem w CBF600n na wtrysku w takiej kolejności...
1. Cały proces zaczynałem na zimnym silniku i prawie pustym zbiorniku paliwa, moto ustawione na centralce.
2. Odkręciłem śruby zbiornika, unosząc zbiornik odkręciłem linkę zabezpieczającą (pozwoliło to na jeszcze wyższe jego uniesienie).
3. Na odsłoniętą ramę położyłem szmatkę w miejscu podparcia zbiornika kluczem załączonym w narzędziach (wstawiłem klucz razem z przedłużką).
4. Odkręciłem korek chłodnicy.
5. Pod moto ustawiłem szeroką i płaską miskę do zbierania płynu.
6. Odkręciłem powolutku śrubkę spustową pompy (odkręcisz za szybko to będzie sikało jak szalone
)
7. Odkręciłem śrubkę spustową poniżej kolektorów (j.w.)
8. Strzykawką 200ml odessałem płyn ze zbiorniczka wyrównawczego.
8.Gdy przestało samoczynnie spływać zacząłem uciskać przewody i przemiennie lekko bujać moto na stopce.
9. Honoratkę zestawiłem z centralki i na stopkę boczną - jeszcze trochę spłynęło.
10. Honoratka po odstaniu 10 min. znów wróciła na centralkę.
W tym momencie wkręciłem śrubki, powoli, cieniutkim strumieniem zalałem układ wodą destylowaną, uciskałem przy tym przewody aby pozbyć się pęcherzyków powietrza.Do zbiorniczka wyrównawczego również wlałem destylowaną.
Gdy przestały pojawiać się pęcherzyki powietrza założyłem nakrętkę na wlew i odpaliłem moto na 3 minuty, po 2 minutach zrobiłem 3 lekkie "przegazówki".
Moto zgasiłem i odczekałem aż ostygnie do temp. umożliwiającej zabranie się za spuszczenie płukanki.
W następnej kolejności:
1. Powtórka z procedury spuszczenia płynu z układu.
2. Przed zalaniem świeżym płynem zmieniłem podkładki na śrubkach spustowych i wkręciłem je z odpowiednim momentem (lub jak kto woli "z wyczuciem")
3. Zalałem układ płynem cieniutkim strumieniem i uciskając przewody, uzupełniłem płyn w zbiorniczku.
4. Po skończonej robocie wszystko podokręcałem i wytarłem z resztek rozlanego płynu (przy uciskaniu po zalaniu pod korek potrafi trochę "wyskoczyć" z wlewu
)
Nic więcej nie wymyśliłem, przepraszam za chaos przy opisówce