Switch to full style
Zbiór wątków instruktażowych pomagających wykonać samodzielnie czynności serwisowe.
Zablokowany

Re: Olejarka

Pn lip 23, 2012 8:45 am

Gratulacje. Tez kupiłem ten KIT AVT ponad miesiąc temu, ale jakoś nie mogę się zebrać za polutowanie. Mega lenistwo :bag:

Mam kilka pytań, które będą mi bardzo pomocne w pracach nad moją olejarką:
1. Jakiej wielkości jest pudełko? Możesz podać oznaczenie modelowe z AVT.
2. Czy tykanie przekaźnika jest wkurzające ? W AVT można kupić przekaźnik półprzewodnikowy i się zastanawiam czy jest sens.
3. Czy rurka miedziana jest zamontowana w śrubie z dziurką i przykręcona nakrętką ? Jeśli tak, to czy da się bez problemu tak dokręcić nakrętkę, żeby nie deformować przekroju rurki miedzianej, a jednocześnie żeby się nakrętka nie odkręcała ?
4. Jaki przekrój / średnicę ma rurka miedziana?
5. Jaki jest potrzebny czas otwarcia zaworu, żeby przy średnicy rurki z pkt 4 wyleciała jedna kropla.
6. Napisałeś "Układ steruje u mnie masą elektrozaworu dzięki temu brak jest obciążeń dla układu...". Rozwiń proszę temat, bo nie mogę się domyśleć o jakich obciążeniach mówisz.
7. Czy zabezpieczyłeś jakoś płytkę przez wodą (np wypełnienie wszystkiego klejem glutem, lakiery do płytek itp)?
8. Czy zbiorniczek ma dziurkę odpowietrzającą ?
Ostatnio edytowano Pn lip 23, 2012 9:24 am przez 4kowal, łącznie edytowano 1 raz

Re: Olejarka

Pn lip 23, 2012 9:01 am

Ad. 8 - ten zbiorniczek ma odpowietrznik w korku wlewowym.

Re: Olejarka

Pn lip 23, 2012 11:37 am

Ad.1 Obudowa to Z24 i to jest symbol stosowany ogólnie dla tej obudowy, w każdym sklepie.
Ad.2 Tykania przekaźnika ani elektrozaworu wcale nie słychać ani podczas jazdy ani na postoju.
Ad.3 Rurka miedziana jest zamocowana w normalnej śrubie przewierconej na rozmiar dyszy. Zarówno śruba do blachy jak i rurka miedziana do śruby są dokręcone śrubami samozaciskowymi ( takie z plastkikiem w środku by się nie odkręcały) dzięki czemu mogłem dyszę dokręcić na tyle mocno by się nie wysuwała i na tyle delikatnie by jej nie pokrzywić.
AD.4 Rurka miedziana to (pisze z głowy) ok. 2mmm średnicy zewnętrznej i 1mm wewnętrznej. Kupione w Castoramie ( około 1metrowy odcinek na dziale z profilami aluminiowymi)
Ad.5 Gdy układ miałem jeszcze w domu podpiąłm go do starego akumulatora i zaznaczyłem na obudowie czasy otwarcia ( co ok. 0.5sek) i pauzy ( co ok. 30sek.) Teraz mam to ustawiane na pauzę 90sek i czas otwarcie 0.5sek. Nie trzymam się kurczowo tych ustawień a raczej robię tak jak kiedyś napisał Zbyhu. Jak kapie za mocno po kole to przykręcam odrobinę. Olej (Hipol 80W90) swobodnie spływa więc impulsu nie ma potrzeby regulować . Kręcę tylko długością pauzy.
AD.6 Na innym forum doczytałem, że ten układ czasem może spowodować przywieszenie się przekaźnika ( tego na płytce ) co może doprowadzić do jego spalenia. Układ ma możliwość sterowania prądem lub masą urządzenia do niego podpiętego. Dla tego u mnie elektrozawór starowany jest masą z układu ( układ zamyka lub otwiera obwód masy ) a prąd na elektrozawór podany jest po bezpieczniku bezpośrednio z akumulatora. Dla tego napisałem, ze obciążeń związanych z elektrozaworem na układzie nie ma bo nie płynie przez układ prąd tylko masa.
Tu jest opisany problem
http://www.xtzclub.pl/threads/8567-Budujemy-w%C5%82asn%C4%85-olejark%C4%99-krok-po-kroku

Ja nie zmieniłem w układzie nic oprócz kondesatora, który wlutowałem większy ( 330 uF), by mieć czas pauzy do 3min30sek.

Ad.7 Wyjście kabli z centralki zalałem klejem na ciepło. Tak samo z dioda . Pokrętła są przykręcone poprzez podkładkę i śruby więc nie było potrzeby ( metalowa podkładka dobrze uszczelnia na plastikowej obudowie) a przełącznik ma nałożoną wodoszczelną obudowę.. Ważne by kupić te obudowę razem z przełącznikiem ( jak najmniejszy przełącznik bo miejsca jest mało- są różnej wielkości przełączniki i obudowy do nich) bo później może być kłopot. Sama obudowa skręcona jest 4 śrubami. Kąpieli na tym nie przewiduję więc nie powinno być problemu ze zwykłym deszczem.
Ad.8
Ad. 8 - ten zbiorniczek ma odpowietrznik w korku wlewowym.

Re: Olejarka

Wt lip 24, 2012 10:56 am

Świetna robota! Teraz problem smarowania zniknie bezpowrotnie. Ja już się tak przyzwyczaiłem, że z raz na miesiąc kontrolnie tam zaglądam - jak myję moto. Ale niczego nie zmieniam i po prostu działa (poza krótkim incydentem na zlocie, kiedy to po wyjęciu i włożeniu aku olejara przestała działać - okazało się, że nie podpięliśmy kabla do masy (zawinął się za akumulatorem) :wallbash:

Re: Olejarka

Wt lip 24, 2012 1:14 pm

Dzięki jeszcze raz za słowa uznania. Wczoraj był test średniodystansowy. 160km po terenach Beskidu Żywieckiego (ależ tam były widoki :clap: ) i okazało się, że za dużo oleju podaje. Oczywiście zwiększyłem pauzę i zmniejszyłem długość impulsu (to właśnie długość impuls była za duża...tak mi się wydaje ) i teraz powinno być git. Cała reszta działa rewelacyjnie. Zaworek przy dyszy trzyma się z daleka od łańcucha, więc obawy że będzie tam coś zawadzać czy uderzać okazały się na szczęście tylko obawami. Układzik działa... słowem cud miód i orzeszki :thumbup:

ps. 4kowal teraz Twoja kolej :thumbsup: trzymamy kciuki :thumbup:

Re: Olejarka

Wt lip 31, 2012 10:33 am

Pomysł z AVT 1459 jest bardzo dobry!
Też myślę nad zrobieniem tego układu (myślę jeszcze nad zakupem gotowego rozwiązania (Motooiler, Wilku, LUBRIXA KIT)ale boli wydanie 300-400) ;/
Myślę jednak że diodę + on/off + potencjometry wyprowadzę w "mniejszą" obudowę - a to dopiero podłączone do centralki AVT 1459.
Z drugiej jednak strony bardzo mi się podoba centralka LUBRIXA KIT - Typ A - http://allegro.pl/lubrixa-kit-nie-scott ... 03540.html (za cały kład liczą sobie 370zł, sama centralka 270zł) :helpsmilie:

Re: Olejarka

Wt lip 31, 2012 12:08 pm

I tak sporo sobie liczą. Zawór Lovato, trochę trytytek, zbiorniczek, oliwa... ech...

Moja olejarka wyregulowana na zaworku precyzyjnym w lutym, do dziś działa pięknie bez korekt, łańcuch mokry, moto nie zarzygane... czy naprawdę potrzebujecie "wyższej" elektroniki do obsługi tak banalnego układu? Tym bardziej, że prawdopodobieństwo uszkodzenia systemu mechanicznego jest stosunkowo nikłe, niż elektronicznego. No i te kolejne sterowniki na kierownicę, czy pulpit :dusgust:

Re: Olejarka

Wt lip 31, 2012 4:36 pm

rupert napisał(a):I tak sporo sobie liczą. Zawór Lovato, trochę trytytek, zbiorniczek, oliwa... ech...

Moja olejarka wyregulowana na zaworku precyzyjnym w lutym, do dziś działa pięknie bez korekt, łańcuch mokry, moto nie zarzygane... czy naprawdę potrzebujecie "wyższej" elektroniki do obsługi tak banalnego układu? Tym bardziej, że prawdopodobieństwo uszkodzenia systemu mechanicznego jest stosunkowo nikłe, niż elektronicznego. No i te kolejne sterowniki na kierownicę, czy pulpit :dusgust:

Również uważam,że nie potrzeba do tego układu sterowników,pokręteł,potencjometrów i innych dupereli.
Zapomnijcie o tym!W praktyce i tak nie będziecie tego używać :smoke:

Re: Olejarka

Śr sie 01, 2012 12:23 am

Polbaj napisał(a): Zbiornik ( z Ursusa ),Przed dyszą dałem zaworek akwarystyczny, jako taki zawór bezpieczeństwa, na wszelki wypadek
Koszty całości to ok. 100zł. (układ , elektrozawór, zbiorniczek, rurki, zaworek akwarystyczny, igła strzykawki, trochę blachy kabli, zacisków i śrubek .

Koszt mnie rozwalił :) Jutro jadę szukać AVT + innych potrzebnych dupereli ;)
Powiedz mi czy nie masz problemów z tym zbiornikiem od Ursusa ? Wyczytałem gdzieś na jakimś forum że przeciekają (nie znam szczegółów)
Na wypadek czego dałeś zaworek akwarystyczny ? (awarii elektrozaworu ?) rozumiem ze akwarystyczny jest otwarty na 100% ?

Re: Olejarka

Śr sie 01, 2012 4:58 am

Bez elektroniki byłoby taniej ;).
Koszt elektrozaworu najwyższy, a reszta to drobnica - zbiorniczek z ursusa kosztuje 5zł, zaworek akwarystyczny 2zł, wężyki, trytytki grosze. Można się zamknąć w 70zł ;)
Zablokowany