Switch to full style
Zbiór wątków instruktażowych pomagających wykonać samodzielnie czynności serwisowe.
Zablokowany

Re: Olejarka

Pn paź 29, 2012 6:00 pm

I częściej zapomnisz zamknąć niż Ci się wydaje,a po powrocie do motocykla zobaczysz tylko plamę oleju :smoke:
Tylko elektrozawór :hammer:

Re: Olejarka

Pn paź 29, 2012 8:17 pm

Tez i prawda, odkrecic bym raczej nie zapomnial, gorzej w druga strone, przekonaliscie mnie, elektrozawor podstawa..

Re: Olejarka

Pt sie 02, 2013 6:55 am

odświeżam temat bo zdjęcia zginęły z pierwszego posta :)
można prosić o re-up zdjęć? :)

jeszcze coś: jak zrobiliście redukcję z przewodu fi 7 (z zaworu lpg lovato) na fi 4 do zworka precyzyjnego?

Re: Olejarka

Pt sie 02, 2013 12:10 pm

serwer na którym siedzą coś się rozkraczył, mam nadzieję, że poskładają ścieżki z powrotem...

Odp: Olejarka

Pt sie 02, 2013 4:33 pm

Juz foty sa

Re: Olejarka

Pt sie 02, 2013 7:06 pm

turos napisał(a): jak zrobiliście redukcję z przewodu fi 7 (z zaworu lpg lovato) na fi 4 do zworka precyzyjnego?


Ja w rurkę 4mm wcisnąłem (oczywiście z dużym zapasem) w 7mm i trzyma wspaniale :)

Re: Olejarka

Pt sie 02, 2013 10:46 pm

Jedno z wyjść zaworu rozwierciłem i wlutowałem w to miejsce kawałek rurki miedzianej.
W innym miejscu, przy zakraplaczu zrobiłem jak Polbaj, czyli wcisnąłem rurkę w rurkę.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Re: Olejarka

So sie 03, 2013 11:58 am

Avalon szacun za wykonanie! Mistrz :thumbsup: Jakbys mial chwile to dorzuc pare zdjec tego sprytnego rozwiazania przy wahaczu (czyli ostatniej czesci olejarki).

Olejarka

So sie 03, 2013 3:05 pm

Avalon napisał(a):Jedno z wyjść zaworu rozwierciłem i wlutowałem w to miejsce kawałek rurki miedzianej.
W innym miejscu, przy zakraplaczu zrobiłem jak Polbaj, czyli wcisnąłem rurkę w rurkę.


Genialnie zrobione. Chyba sie udam do Ciebie na przerobke.
Z czego zrobiłeś końcówkę?

Re: Olejarka

So sie 03, 2013 9:38 pm

Po kolei:
Zbiorniczek z buteleczki po lekarstwie. Wyjście zrobione z rurki miedzianej hamulcowej, wklejone na silikon plus nakrętki z obydwu stron. W pokrywce zrobiony otworek 1mm do odpowietrzenia. Od zbiorniczka do zaworu jako łącznik przewód 6x4 kupiony w firmie Tubes na ul. Ryżowej. Przewód (chyba) poliamidowy od pneumatyki przemysłowej; dość twardy, sprężysty, odporny na kwasy, oleje, ciśnienie. Wyjście z zaworu rozwiercone i wlutowany w to miejsce kolejny kawałek rurki miedzianej 6 mm. Dalej zaworek precyzyjny CO2 z szybko złączkami przypięty do ramy opaskami. Połączenie jest pewne i 100% szczelne.
I teraz troszkę termo plastyki :)
Przewód jest dość sztywny, więc podgrzałem go opalarką i odpowiednio wyprofilowałem. Przewód przechodzi koło filtra powietrza, osi wahacza, zbiorniczka płynu chłodniczego, amortyzatora i wspornika nadkola ( przypięty jest tutaj jedną opaską ), dalej po wahaczu do którego przypięty jest kolejną opaską. Pod tylny wspornik osłony łańcucha, zamontowałem blaszkę w której siedzi mała plastikowa spinka podtrzymująca przewód w miejscu przejścia na mniejszą średnicę. Końcowy kawałek magistrali, to rurka wydobyta z puszki jakiegoś dużego aerozolu. Zakraplacz to kolejny kawałek rurki miedzianej z wlutowanym mosiężnym wkładem od długopisu i kawałkiem koszulki termo kurczliwej jako zakraplacz. Całość odpowiednio wyprofilowana, zamontowana do kawałka blaszki i przyklejonej taśmą od dołu wahacza.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Zablokowany