[Zrób to sam] Olejarka do łańcucha

[rupert]

Pytanie moje o sens i potrzebę takiego udoskonalania było raczej retoryczne.

Właśnie. Moim zdaniem mamy na forum sporo zdolnych i posiadających możliwości rzemieślników, ale praktycznie zero własnej produkcji. Zamiast napychać kieszenie firmom, które nas nieźle kroją, lepiej byłoby inwestować w małe biznesy. No, ale to musiałoby wyjść od samych twórców. Stopki centralne, stelaże kufrów, mocowania akcesoriów, olejarki, przerabianie kanap. Myślę, że szły by na pniu, raczej nie na podstawowy zarobek, ale na dorobienie "po godzinach"

[pat_pat]

A jak
Specjalnie dla wrażliwszych estetycznie użytkowników forum pomaluję moje koszyki na czarno
Choć kwasówka i tak nie powinna rdzewieć

[tombartosz]

Czy na prawdę trzeba wymyślać "komputer" do sterowania takim prostackim urządzeniem?

Szczerze mówiąc, jest to najprostszy sposób sterowania. Jako element wykonawczy stosowana będzie elektryczna pompka oleju do dwusuwa, a ona wymaga sterowania impulsami - więc i tak musi być układ elektroniczny. Wykonanie takiego układu bez procesora nie jest proste, a sam procesor kosztuje kilka zł i ma olbrzymie możliwości. Kosztowo wychodzi to podobnie jak zabawa z elektrozaworami, zaworkami i przekaźnikami a efekt mam wrażenie będzie lepszy.

[adbok]

Pytanie moje o sens i potrzebę takiego udoskonalania było raczej retoryczne.

Właśnie. Moim zdaniem mamy na forum sporo zdolnych i posiadających możliwości rzemieślników, ale praktycznie zero własnej produkcji....

Właśnie zauważyłem, że nie wszystkim się to podoba. Wiekszośc osób krytykuje i pisze że "można prościej", że "można inaczej", "a po co się tak bawić" itp. Osobiście uważam, że warto dla chociażby samej satysfakcji.

[adbok]

Czy na prawdę trzeba wymyślać "komputer" do sterowania takim prostackim urządzeniem?

Szczerze mówiąc, jest to najprostszy sposób sterowania. Jako element wykonawczy stosowana będzie elektryczna pompka oleju do dwusuwa, a ona wymaga sterowania impulsami - więc i tak musi być układ elektroniczny. Wykonanie takiego układu bez procesora nie jest proste, a sam procesor kosztuje kilka zł i ma olbrzymie możliwości. Kosztowo wychodzi to podobnie jak zabawa z elektrozaworami, zaworkami i przekaźnikami a efekt mam wrażenie będzie lepszy.

Zobacz to - viewtopic.php?f=58&t=5910&start=60#p92663

[tombartosz]

Zobacz to - viewtopic.php?f=58&t=5910&start=60#p92663

Wiem, widziałem to. Podstawowy problem z tym rozwiązaniem jest taki, że układ NE555 tam wykorzystany nie umie generować krótkich impulsów i długiej przerwy (umie długi impuls i krótką przerwę). Do sterowania pompką od dwusuwa z moich doświadczeń potrzeba impulsu o długości kilkunastu milisekund a potem kilka sekund przerwy. Poza tym, elementy elektroniczne w tym rozwiązaniu to wyszło ok 50zł. Procesor kosztuje kilka złotych a sterowanie podawaniem oleju w zależności od prędkości wydaje mi się lepsze - nie jedziesz, nie smarujesz, jedziesz - smarujesz. Nie bawisz się z czujnikami luzu, sprzęgła itd.

[Tiarus]

Wiem, widziałem to. Podstawowy problem z tym rozwiązaniem jest taki, że układ NE555 tam wykorzystany nie umie generować krótkich impulsów i długiej przerwy (umie długi impuls i krótką przerwę).

A nie można jakimiś sposobami "odwrócić" tego cyklu?

[Avalon]

Można kupić gotowy przekaźnik cykliczny, który ma regulowane te parametry. Na przykład TAKI

[tombartosz]

A nie można jakimiś sposobami "odwrócić" tego cyklu?

Oczywiście można . W układzie który zbudował kolega, ztcw odwracaczem jest przekaźnik. Jeśli NE555 generuje impuls to przekaźnik wyłącza pompkę, w przeciwnym wypadku załącza - wada jest taka, że w przypadku awarii urządzenia prąd będzie płynął przez pompkę cały czas - co może (ale nie musi) ją uszkodzić.

Można kupić gotowy przekaźnik cykliczny, który ma regulowane te parametry. Na przykład TAKI

Można, ale on bardziej nadaje się do sterowania elektrozaworem niż pompką oleju z dwusuwa. Dla pompki czas impulsu to od ok. 3ms (stwierdzone eksperymentalnie dla pompki prod. MIKUNI ze skutera Peugeot - odmawiają przysłania specyfikacji) do 160ms (z karty katalogowej pompki DELLORTO PLE).

[Avalon]

To zamiast pompki olejowej od skutera, zastosuj zwykły elektrozawór sterowany przekaźnikiem cyklicznym. Będzie prościej.
W przypadku olejarki "home made" mam jednak podobne zdanie /poparte własnym doświadczeniem/ jak Goramo, i nie widzę specjalnego sensu komplikowania prostej, pewnie działającej i niezawodnej konstrukcji.

Rozumiem jednak tych, którzy chcą czegoś więcej, to znaczy bardziej wysublimowanej konstrukcji. Sam miałem podobne zapędy, ale teoria to jedno, a praktyka drugie.