Switch to full style
Zbiór wątków instruktażowych pomagających wykonać samodzielnie czynności serwisowe.
Zablokowany

[Zrób to sam] Wymiana przednich klocków hamulcowych

Pn maja 06, 2013 7:48 pm

Czołgiem :) W zeszły weekend wymieniłem klocki z przodu w mojej CBFce, przy okazji zrobiłem parę zdjęć. Poniżej krótki opis co i jak zrobić, zaznaczam że to moja wersja tej czynności i nie biorę odpowiedzialności za ewentualne skutki :) Do dzieła!
Nie jest to skomplikowana operacja lecz jeśli chcemy zrobić to dobrze to trzeba się wcześniej zaopatrzyć w trochę chemii. Co nam będzie potrzebne:
- zestaw kluczy
- klucz dynamometryczny (nie jest niezbędny ale się przyda- 30 Nm to naprawdę nie jest mocno, jestem pewien że większość z nas dokręci te śruby bez niego dwa razy mocniej :) )
- zmywacz do hamulców i pędzelek- ten w dużej puszce- bardzo przydatny środek, szybko i skutecznie usuwa osad z tłoczków
- smar miedziowy- odporny na wysokie temperatury, dobrze przewodzi ciepło
- loctite- preparat do zabezpieczania gwintów- nie tylko zapobiega samoczynnemu luzowaniu śrub ale też nie pozwala im się zapiec w gniazdach- łatwiej wszystko rozebrać na przyszłość
- smar do tłoczków hamulcowych- smarujemy nim tłoczki po ich uprzednim umyciu i przed wciśnięciem do zacisku
- strzykawka do odciągnięcia nadmiaru płynu hamulcowego ze zbiorniczka
- nowe klocki
20130503_091222.jpg

Najpierw luzujemy śrubę-kołek trzymającą klocki na swoim miejscu. Łatwiej to zrobić przed odkręceniem zacisku od lagi.
20130503_092231.jpg

Następnie odkręcamy zacisk, demontujemy kołek i wyjmujemy klocki. Tutaj macie porównanie starych z nowymi. Wprawdzie instrukcja mówi żeby zmieniać klocki jak zostanie 2 mm okładziny ale mieszkamy w Polsce a nie w Niemczech :)
20130503_092750.jpg

Rozłączamy zacisk od jarzma które przykręcone jest do lagi i całość dokładnie myjemy nad kuwetą. Przyda się pędzelek. Zwracamy uwagę na tłoczki hamulcowe oraz kołki po których porusza się zacisk względem lagi, reszta to kwestia estetyki- ja estetą nie jestem. Zacisk przed myciem
20130503_093008.jpg

Oraz po myciu
20130503_094326.jpg

Teraz dobrze jest nieznacznie wysunąć tłoczki poprzez naciśnięcie klamki hamulca ale tak żeby nie wypadły i nasmarować je przed wciśnięciem do zacisku. Do tego służy specjalny smar silikonowy dostępny w większości motoryzacyjnych. Żeby wysunąć środkowy tłoczek prawego przedniego zacisku należy nacisnąć hamulec nożny. Przed wciśnięciem tłoczków odkręcamy dekielek zbiornika płynu hamulcowego i odsysamy jego nadmiar. Uwaga na płyn- jest on szkodliwy dla lakieru i plastików!
20130503_095012.jpg

Jeśli zauważymy że któryś tłoczek jest zapieczony ewentualnie ciężko się porusza (wskazuje na to nierównomiernie zużyty klocek) nie obejdzie się bez wyjęcia tłoczka z zacisku i oczyszczenia jego samego oraz rowka pod uszczelkę. Może będzie trzeba wymienić też uszczelkę. Ja nie miałem takich komplikacji.
Następnie pokrywamy miejsca styku zacisku z klockiem CIENKĄ warstwa smaru miedziowego jak również kołki po których porusza się zacisk względem lagi.
20130503_100043.jpg

Montujemy klocki i skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności. Na gwinty nakładamy preparat zabezpieczający
20130503_101222.jpg

Śruby główne dokręcamy z momentem 30 Nm.
20130503_101726.jpg

Przed jazdą próbną pompujemy hamulec tak długo aż stanie się twardy! Uwaga przez pierwsze kilkadziesiąt km- nowe klocki muszą się ułożyć i na początku słabo hamują. Uważajcie też żeby nie zatłuścić powierzchni klocków i tarcz smarem. Wymianę klocków dobrze jest połączyć z wymianą płynu hamulcowego. Ja to zrobiłem w zimie więc teraz nie muziałem się z tym bawić. Jak na razie maszyna hamuje, nie piszczy i jest ok. Pzdr :moto:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Klocki hamulcowe - wszystko na temat

Pn maja 06, 2013 8:32 pm

Te kołki vel. ślizgacze to pewny jesteś, że smarem miedziowym sie jedzie ? Przyznam szczerze, że pierwszy raz widzę, żeby ktoś je miedzią smarował. Ale być może po prostu mało widziałem. Ja zgodnie z instrukcją na opakowaniu pasty do tłoczków posmarowałem nią właśnie i prowadnice zacisków.

Re: [zrób to sam] wymiana klocków hamulcowych

Pn maja 06, 2013 8:49 pm

Pewności nie mam ale w poprzednim moto tak robilem i przez dwie wymiany klockow nie bylo klopotu. Smar to smar- ma byc sliski i tyle. A ze w dodatku jest odporny na temperature i nie splynie po rozgrzaniu elementu to chyba dobrze :) Pzdr :moto:

Odp: [zrób to sam] wymiana klocków hamulcowych

Pn maja 06, 2013 8:59 pm

Skoro przetestowales to spoko. Mi sie jakos kojarzy smar miedziowy z tym, ze po jakims czasie lubi sobie przyschnac. Ale moze to tez jakies urojenie. Smar niby wysycha, a miedź pewnie dalej swoje robi. Tak czy inaczej respekt za instrukcje. Z pewnością wielu osobom się przyda :)

Re: [zrób to sam] wymiana klocków hamulcowych

Cz maja 09, 2013 5:19 am

Też robiłem smarem miedziowym prowadnice, ale to błąd. Smar miedziowy po czasie gęstnieje, robi się taki suchar, plastyczny jak glina.
Na prowadnice lepiej zastosować smar do układów hamulcowych.

Re: [zrób to sam] wymiana klocków hamulcowych

Cz maja 09, 2013 1:25 pm

Najlepszy był by specjalny smar syntetyczny do prowadnic, odporny na starzenie i temperaturę.
Nie wiem, jak zwykłe smary na bazie mineralnej, reaguja z gumowymi osłonkami prowadnic.
teoretycznie powinny być zrobione z gumy olejo-odpornej, ale widziałem u kumpla w GSF-600 osłonki spuchnięte i rozciągnięte jak stary kondon. :jupi:

Miedziowy tylko na blachy klocków i miejsca ich styku z zaciskiem.

Uważał bym również z nadmiernym odsysaniem płynu ze zbiorniczka, by przypadkiem nie zapowietrzyc sobie układu.
Zablokowany