Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu
Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
N paź 06, 2013 9:24 pm
dzięki turos. Musimy się w końcu któregoś razu styknąć. Pisałeś do mnie jak byłem za granicą... może któregoś razu wpadnę na Wasze spotkanie
Pn paź 07, 2013 5:43 am
U mnie z tym "starterem" były takie jaja, że mi rozłączało światła i musiałem go wcisnąć ponownie, aby się włączyły
spoko, w tą środę ma być ładna pogoda, to można uderzyć Pod Mosteczek
Wt paź 29, 2013 9:36 pm
Z żalem, ale muszę reaktywować post. O ile nie mam już problemów z Key switchem to problemy o których wcześniej wspominałem nadal pozostają.
W skrócie: po przejechaniu dłuższego dystansu (w moim przypadku W-wa - Otwock i z powrotem) motocykl zaczyna się krztusić na niskich obrotach. W końcowych etapach ma nawet problem z ruszaniem. Jest jakby przytłumiony... nie bardzo ma siłę zwiększać obroty przy odkręcaniu manetki. Po chwili takiej jazdy nagle wystrzela i odzyskuje moc (trochę mnie to martwi bo czasem dość mocno szarpnie). Na krótkich dystansach motocykl zachowuje się dobrze.
Gdzie szukać przyczyny? :/
Śr paź 30, 2013 9:11 am
Świece, fajki, kable wysokiego napięcia - sprawdź i w razie konieczności wymień.
Stare świece potrafią gubić iskrę co rzecz jasna przekłada się na kłopoty z rozruchem i gubienie zapłonów. 2 cylindrowiec jak gubi jeden z cylindrów to gaśnie. W R4 zauważyłbyś tylko inną pracę (pozostałe 3 cylindry ciągną 4-ty niedziałający).
Może to pomoże?
Śr paź 30, 2013 9:15 am
Najgorsze jest to, że zawsze się to dzieje dopiero po przejechaniu ponad 50 km. Turos radzi też sprawdzić regulator.
Przy weekendzie zasiądę do tego jak wrócę do domu i posprawdzam co każecie
Regulator sprawdzić pod kątem prądu ładowania, o którym pisałeś na poprzedniej stronie niekoniecznie jest to związane z gaśnięciem silnika po rozgrzaniu.
/Turos
Śr paź 30, 2013 9:22 am
cackoa napisał(a):Najgorsze jest to, że zawsze się to dzieje dopiero po przejechaniu ponad 50 km. Turos radzi też sprawdzić regulator.
Przy weekendzie zasiądę do tego jak wrócę do domu i posprawdzam co każecie
No to by mogło wskazywać na świece - gdy się zagrzeje, zaczyna wariować. Zacznij od tego. Regulator sprawia, że napięcie docierające do akumulatora nie przekracza 14,4V (niezależnie od obrotów). Grzeje się dlatego, że na ciepło zamienia nadmiar napięcia dochodzący od alternatora. Pełni też funkcję prostowania napięcia - z prądu zmiennego robi prąd stały. Twoje pomiary wskazują że regulator nie jest uszkodzony raczej. Zwykle uszkodzony regulator to albo brak ładowania (zbyt niskie napięcie), albo palące się żarówki / ale też np. komputer pokładowy (zbyt wysokie napięcie). U Ciebie takich objawów nie ma.
Sprawdź układ wysokiego napięcia, od cewek i styków z nimi, poprzez kable do fajek i świece. Obstawiam że to gdzieś tam.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.