To może trzeba się wziąć za regulacje - gaziory do czyszczenia i regulacji + synchro, wymienić filtr powietrza, olej + filtr, sprawdzić i wyregulować luzy zaworowe.
A potem pośmigać poza miastem i dać sprzętowi "pooddychać" - nie raz, nie dwa, ale przynajmniej kilka dłuższych przejażdżek z różnymi prędkościami, różnymi przyspieszeniami itp.
Poza tym, to ja bym słowa tego sprzedawcy dzielił przez 3.... Skoro nie poinformował cię podczas oględzin moto o jego "dławionej" historii , to nie wiem czy w tej chwili też jest z tobą szczery...