adbok napisał(a):Lada dzień zabieram się za całościowe rozebranie, oczyszczenie i nasmarowanie zacisku tylnego w CBF 600 (tłoczki nie pracują tak jak potrzeba). Znalazłem takie oto HOW TO w internecie http://www.vfr-oc.pl/forum/viewtopic.ph ... ead#unread i kompletuje właśnie chemię potrzebną do tego zabiegu.
Powinienem o czymś szczególnym pamiętać zanim rozbiorę zacisk ? Chce go kompletnie zdemontować i zastanawiam się czy dobrym pomysłem będzie spuszczenie całego płynu hamulcowego zaraz po demontażu i ponowne jego zalanie oraz odpowietrzenie ? Czy lepiej zabezpieczyć płyn przed "ucieczką", a przy montażu dolewać nowego i odpowietrzać ?
Po pierwsze nie wiem po co Ci taki mocny klej do gwintów - chyba tylko po to, żeby później nie móc już nic rozebrać....
Po drugie takim smarem możesz posmarować jedynie prowadnice zacisku, natomiast nie waż się smarować tłoczka. Tłoczek smaruje się pastą do tłoczków, albo samym płynem hamulcowym.
Ja posmarowałem tłoczki w przednich zaciskach podobnym smarem i po dwóch dniach tłoczki stanęły jak wryte - gumki tłoczków napuchły.
Płyn hamulcowy jest OK. Jednak powiedz mi, w jaki sposób chcesz zrobić czyszczenie i smarowanie elementów zacisku bez spuszczania płynu? Żeby zrobić porządny serwis zacisku, to musisz wyjąć z niego tłoczek, a zatem musisz kompletnie spuścić płyn.