Wt sty 07, 2014 9:07 am
Wt sty 07, 2014 9:46 am
klemens napisał(a):Tak czy owak głowicę trzeba zdjąć i uszczelkę wymienić. Może trochę słabo dociśnięta była?
Wt sty 07, 2014 9:58 am
Wt sty 07, 2014 10:07 am
Wt sty 07, 2014 10:29 am
Wt sty 07, 2014 6:48 pm
Cz sty 09, 2014 2:53 pm
klemens napisał(a):Kilka razy w życiu zniszczyłem w autku uszczelkę pod głowicą. Nigdy nie trzeba było planować głowicy. Chociaż 1 raz trzeba ją (głowicę) było wymienić . Za każdym razem było to z przegrzania. Przyczyny przegrzania były różne ale efekt końcowy ten sam. Pęknięta uszczelka albo głowica (to już przy wyjątkowo drastycznym przegrzaniu - w normalnej eksploatacji praktycznie nie do pomyślenia). Pęknięcia są różne. Czasem olej cieknie na zewnątrz, czasem jest rozdarte między kanałem chłodzącym a olejowym, czasem nic wyraźnie nie widać. Raz wlała mi się woda do cylindrów, poszła wydechem i silnik stanął.
W każdym razie bez rozebrania nie ma co gdybać. Dawniej po dokręceniu głowicy, za jakieś kilkaset km sprawdzało się dociągnięcie śrub. Czy to się teraz praktykuje - nie wiem. Jeszcze jedno: ważny jest sposób (kolejność) dociągania śrub/szpilek głowicy: od środka na zewnątrz. Może jakiś partacz zrobił to źle i teraz wyszło.
Cz sty 09, 2014 6:08 pm
Wt sty 14, 2014 6:40 pm
Wt sty 14, 2014 6:42 pm
Osu! napisał(a):a wiedzieliscie, ze zeby wymienić ów uszczelkę to trzeba wyjac caly silnik...