Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Praca bez akumulatora

Pn lut 03, 2014 6:53 pm

źle zprecyzowałem, miałem na myśli mufę na kierownicę np. z oxfordu albo innej marki. Nie przekonują mnie grzane manetki choć nie zarzekam się ze ich nie założę.

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 6:28 am

raphi napisał(a):Alternator w hondzie CBF 1000 ma moc 344W. Oznacza to, że gdy odpalimy moto i mamy:
1. Światło mijania z przodu 55W
2. Światło pozycyjne z tyłu 55W
3. Kierunkowskazy 4x55W = 220W
4. Pompa, komputer, iskra = hmmm 50W? Nie mam pojęcia...
5. Wentylator chłodnicy: ok 100W chyba

To już zajeżdżamy alternator w 100%. A gdzie tam cała reszta uprzyjemniaczy.




Trochę się zagalopowałeś z tymi mocami żarówek... :wink:

Pozycyjne światło tylne 55W :question: :blink: :wacko:
Kierunkowskazy 55W :question: :blink: :wacko:

Te żarówki są takie same jak w samochodach - mają odpowiednio po 5W i 21W.... :smile:

Tabelka z serwisówki:
żarówki CBF1000.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 6:34 am

no spoko, dzięki! :-)

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 9:34 am

No i w dupe! Ostatni autorytet padł. Mój system wartości się załamaI ! jak tu teraz życ?!

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 9:41 am

Piotrek napisał(a):No i w dupe! Ostatni autorytet padł. Mój system wartości się załamaI ! jak tu teraz życ?!

Oj tam ;) To daje nam tylko nieco więcej rezerwy na dodatki :) Ale i tak nie jest ciekawie co pokazuje praktyka (np. u mnie). Gdy jadę na grzanych minetkach to w mieście na światłach co jakiś czas same przełączają się na grzanie minimalne. Nie wiem czy to jakieś niestyki u mnie czy te oxfordowskie gówniane minetki wykrywają zbyt niskie napięcie i się wyłączają same.

W każdym razie gdyby nie jazda po granicy to nie byłoby takich kwiatków.

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 2:16 pm

raphi napisał(a):
Piotrek napisał(a):No i w dupe! Ostatni autorytet padł. Mój system wartości się załamaI ! jak tu teraz życ?!

Oj tam ;) To daje nam tylko nieco więcej rezerwy na dodatki :) Ale i tak nie jest ciekawie co pokazuje praktyka (np. u mnie). Gdy jadę na grzanych minetkach to w mieście na światłach co jakiś czas same przełączają się na grzanie minimalne. Nie wiem czy to jakieś niestyki u mnie czy te oxfordowskie gówniane minetki wykrywają zbyt niskie napięcie i się wyłączają same.

W każdym razie gdyby nie jazda po granicy to nie byłoby takich kwiatków.

Raphi,
manetki Oxforda mają zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora. Jak "widzą" za małe napięcie, to się wyłączają, sygnalizując to miganiem diody /tak jest u mnie/. Gdy wartość napięcia wzrasta, włączają się ponownie i automatycznie przełączają się na pierwszy poziom grzania. I dobrze, że tak robią, bo aku. zdechłby jeszcze szybciej. :crybaby:

BTW; SZAAAAAACUN ZA WYKŁAD :thumbsup:

Re: Praca bez akumulatora

Wt lut 04, 2014 2:44 pm

Co i tak niewiele daje przy takim mały aku jaki jest w naszych Hondach, bo i tak moto nie odpali :P

Re: Praca bez akumulatora

Śr lut 05, 2014 2:40 pm

turos napisał(a):Co i tak niewiele daje przy takim mały aku jaki jest w naszych Hondach, bo i tak moto nie odpali :P

Tyż prawda :buttrock:

Re: Odp: Praca bez akumulatora

Śr lut 05, 2014 6:16 pm

Wesoły Dyzio napisał(a):Raphi,
manetki Oxforda mają zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora.
Wiem ale dzięki!

Re: Odp: Praca bez akumulatora

Cz lut 06, 2014 12:15 am

Piotrek napisał(a):No i w dupe! Ostatni autorytet padł. Mój system wartości się załamaI ! jak tu teraz życ?!

Jakiś czujniczek mu pierdolnal :D CBFa mu żre prundu jak moje M4 :D
Odpowiedz