Widocznie wyciskanie jak najwięcej kuniów z dwugarowego pieca specjalnie mu nie służy....
Ciekawe jakie przebiegi bez remontu zrobią takie sprzęty jak Panigale czy nowy SuperDuke. W silnikach typu V są dużo większe obciążenia jednostkowe na korbowodach niż w R4, gdzie siły rozkładają się na większą ilość mniejszych rozmiarowo i wagowo elementów.
O ile jeszcze krótką żywotność elementów silnika w super-przecinaku pokroju Panigale jestem w stanie zrozumieć (bo to jednak sprzęt przeznaczony do hardkorowego upalania na torze i raczej nikt nie zakłada, że ktoś będzie tym jeździł ...dziesiąt lat i nawijał dziesiątki tys km po świecie), to w motocyklu z segmentu turystycznego takie historie nie powinny mieć miejsca.