Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Akumulatory - dywagacje na temat

Wt wrz 24, 2013 7:25 am

Nie jeździłem około miesiąca i w ostatnią niedzielę musiałem sprzęta odpalić z kabli. Po przejażdżce z Pragi na Mokotów po około dwu godzinnym postoju odpalił bez problemu. Ale. Dziś rano musiałem odpalać z kabli motonga, bo w ogóle nie kręcił. Wniosek akumulator do wymiany... :/
Mam tylko jeden problem. Znam się na mechanice, jak małpa na gwiazdach i nie wiem jaki akumulator i gdzie go kupić. Domyślam się, że V i Ah takie samo jak mam teraz, ale jakiej firmy najlepiej kupić i gdzie, żeby dostać od ręki (w Warszawie).
W skrócie - każda rada będzie dobra.

Re: Dywagacje na temat akumulatorów

Wt wrz 24, 2013 9:41 am

Jeśli masz oryginalny akumulator - to czas na zmianę.
Ja już w tym roku wiosną zostałem zmuszony do zakupu nowego.

Re: Dywagacje na temat akumulatorów

Wt wrz 24, 2013 10:28 am

Co do akomulatorów to w sieci ludzie doktoryzują się nad nimi tak samo jak nad olejami. Bierz taki co pasuje gabarytami i parametrami do moto i unikaj najtańszej chińszczyzny. Akumulatory do moto produkują te same firmy co do samochodów i tych uznanych producentów się trzymaj. Yuasa, Varta, Exide - ci producenci jako pierwsi przychodzą mi to głowy jako godni polecenia.

Re: Dywagacje na temat akumulatorów

Wt wrz 24, 2013 10:41 am

No, albo w dziale warsztat w którym jesteśmy wpisz w szukajce motobatt
Tanie i polecane.
:smile:
Pytasz, gdzie kupić? Jeśli chodzi o motobatt prawdopodobnie dostaniesz od reki w motolancuchy.pl z odbiorem osobistym na Białołęce.

Re: Dywagacje na temat akumulatorów

Wt wrz 24, 2013 1:10 pm

Jadę na Karolkową po Exide'a :)
Dzięki za pomocność :)

Jak naładować akumulator bez wyjmowania?

Śr mar 25, 2015 4:52 pm

Wiem, że zadaję głupie, babskie pytanie, ale od lutego nie ruszałam mojego eNceka i teraz ma padnięty akumulator - ledwo starczy na otwarcie elektrycznego schowka i kufra.

Zdjęłam osłonę akumulatora, licząc że go sobie wyjmę i naładuję w domu, a tymczasem tam jest popodpinana masa pierdółek elektrycznych, zapalniczek i innych dupereli, których w życiu nie podepnę z powrotem jak należy. Dlatego mam pytanie - czy jest możliwość podładowania motocyklowe aku od samochodu (bez wyjmowania akumulatora z motocykla)?

A jeśli tak, to co jest mi do tego potrzebne? Specjalne klemy z przejściówkami auto-moto?

Re: Jak naładować akumulator bez wyjmowania?

Śr mar 25, 2015 5:02 pm

Do ładowarki zmontuj wtyk zapalniczki i ładuj przez. Wtyk zapalniczki jest po stacyjce czy daje prąd na stałe? Bo z lampkami będzie cięko. Jak masz dostęp do klem aku, to łatwo też podpiąć krokodylkami

Re: Jak naładować akumulator bez wyjmowania?

Śr mar 25, 2015 5:06 pm

rupert napisał(a):Do ładowarki zmontuj wtyk zapalniczki i ładuj przez. Wtyk zapalniczki jest po stacyjce czy daje prąd na stałe? Bo z lampkami będzie cięko. Jak masz dostęp do klem aku, to łatwo też podpiąć krokodylkami


Najpierw spróbuję z klemami od auta - rozumiem, że auto wyłączone?

Re: Jak naładować akumulator bez wyjmowania?

Śr mar 25, 2015 7:06 pm

Ja mam ładowarkę motocyklową z Lidla za 60 zł, z dosztukowaną wtyczką zapalniczki. Ale jakaś drobna przeróbka instalacji była konieczna, żeby można było ładować aku - nie znam szczegółów, bo laik jestem.
Jak idzie o pożyczanie prądu z aku samochodowego - to zawsze podpinałem się (innym autem) przy pracującym silniku, odpalałem i przejażdżka, żeby aku sie podładowało.

Re: Jak naładować akumulator bez wyjmowania?

Śr mar 25, 2015 8:14 pm

igrazka napisał(a):Zdjęłam osłonę akumulatora, licząc że go sobie wyjmę i naładuję w domu, a tymczasem tam jest popodpinana masa pierdółek elektrycznych, zapalniczek i innych dupereli,


Gdybyś zastanawiała się kiedyś dlaczego w tak krótkim czasie rozładował się akumulator, to w powyższym zdaniu znajdziesz zapewne odpowiedź. :msn-wink:



W moim Bzyku po kilku miesiącach postoju w nieogrzewanym pomieszczeniu, w zeszłym tygodniu z ciekawości podłączyłem ładowarkę profilaktycznie, żeby przed pierwszym odpaleniem w sezonie sprawdzić jak długo będzie ładowała.
Podłączyłem kabelki do aku, schyliłem się żeby podłączyć wtyczkę ładowarki do kontaktu, następnie ustawiłem tryb ładowania aku motocyklowego, po czym zdążyłem się wyprostować, podrapać się w czoło i już ładowarka zapaliła lampkę FULL. :biggrin:

Ale u mnie nie ma żadnych gadżetów podłączonych. :msn-wink: A aku jest z 2011 roku. :smile:
Odpowiedz