Witam,
Czytałem na ten temat trochę w sieci i opinii jest tyle co piszących. Pytań nasuwa się tu dość dużo np.:
- czy zawsze przed smarowaniem czyścić?
- czy skoro w instrukcjach niektórych motocykli zaleca się smarowanie co 1000km, to Ci którzy robią to co 300 km nie przesadzają? Zawsze znajdą się zbyt ambitni, którzy zaniżają lub zawyżają normy.
- znalazłem nawet takie opinie, że zbyt częste czyszczenie i smarowanie jest gorsze od robienia tego nie częściej niż raz na 700 km. Oczywiście wszystko zależy od warunków i stylu jazdy.
- ostatnio zrobiłem ok.600km w super warunkach - tylko suchy asfalt i muszę powiedzieć że łańcuch sprawiał wrażenie ok.
- i jeszcze wątpliwość mam taką: skoro środki do czyszczenia rozpuszczają smary, to czy smarowanie po ok.15 minutach po czyszczeniu (zg.z zaleceniami) nie spowoduje, że świeży rozpuszczalnik rozpuści świeży smar?
- na logikę to wydaje mi się, że powinno wystarczyć tylko smarowanie, które uzupełni ew. braki, a czyszczenie to już jak łąńcuch jakiś szczególnie zarośnięty chyba.
Pozdr.