Wczoraj razem z kolegą
konjo8ds obejrzeliśmy motocykl z bliska, za co jestem mu niesamowicie wdzięczny zwłaszcza, że podjechaliśmy jego autem
.
Motór jest w porządku pod względem mechanicznym, rama cała, silnik chodzi tip top, ale nie było jazdy próbnej. Wadą jest kiepski stan "karoserii" - przedni błotnik, bak i zadupek są malowane (naklejki na wierzchu) i to niezbyt profesjonalnie, zwłaszcza na baku i błotniku. Wgniotka na baku, o której wcześniej wspomniałem jest wyciągnięta, a gmole również pomalowane.
Według konjo podany przebieg (pięćdziesiąt kilka kkm) jest realny. Zauważył też drobne ryski na lagach - dla mnie praktycznie niezauważalne, ale mu wierzę
. Moto ma wymienione ciężarki na kierownicy i lusterka, klamki nieoryginalne i lekko pogięte. Tarcze hamulcowe w porządku (przednia trochę bardziej zdarta), opony ze sporą ilością bieżnika (tył z 2010 roku, przód z 2011). Napęd od razu kwalifikuje się do wymiany.
Motocykl mnie nie zachwycił, ale jeśli powyższe kwestie, głównie wizualne, komuś nie przeszkadzają, to moto jest do wzięcia.