slawekp napisał(a):A na których, tobie jeździło się najlepiej !!!!!
Ja skłaniam się ku Metzeler z8 , biorąc pod uwagę to co wyczytałem na forach
na metzkach w CBF 600 gorzej tylko i wyłącznie przez to, że tył przez 5-6 pierwszych kilometrów potrafił odjechać. jednak to z uwagi na to, że w czasach gdy miałem CBF 600, specyfikacja O tylnej opony Z8 nie była dostępna w rozmiarze 160 (czyli CBF). jednak pod koniec opony nie była tak kwadratowa jak Angel GT. było jej bliżej do PR4, co pomaga w składaniu moto w winkielek.
tu masz moją opinię o Angel GT i PR4 w specyfikacji GT:
sprawdziłem na sprint st 1050 dwa pierwsze zestawy. pr4 w wersji GT. jedne i drugie godne polecenia. zarówno na suchym jak i mokrym.
na pr4 zrobiłem większy przebieg (jakieś 2 tysie). ale u mnie opony jakoś strasznie szybko schodzą... tył angel gt skończył się po 11 tysiącach (jakieś 70% to jazda z kobietą i bagażami) a pr4 gt po 13 (tutaj 90% przebiegu z kobietą i bagażami).
angele gt pod koniec wymagały sporej siły żeby mocniej złożyć moto w zakręt. na pr4 do samego końca z podobną siłą kładłem moto w zakręt. podejrzewam, że to kwestia wyprofilowania tylnej opony (angel gt vs pr 4 gt)
p.s.
właśnie zdałem sobie sprawę, że to ja zakładałem ten wątek... slawek, stary, czytałeś go w całości tak w ogóle?
p.s.2
a tu masz wątek o Angel GT, też mojego autorstwa viewtopic.php?f=32&t=4371