Kupię motocykl do szkolenia się. Nie chcę jeździć swoim, bo po prostu szkoda mi go i nie przeżyłbym jakiejkolwiek ryski na moim nowym lakierze, albo znowu połamanego lusterka lub owiewki. Wymagania mam nie wielkie:
1. Cena max. 1,5 tysiące, no może góra góry to 2 tys, ale nie chętnie,
2. Silnik min. 400 cm3,
3. Wiek - prawie obojętny, byle by nie był na emeryturze
4.Turystyk nie ścigacz,
5. Nie uszkodzony silnik i inne ważne elementy,
6. Może być poobijany, porysowany, ale ma być w pełni sprawny,
7. Najlepiej jakby Raphi coś poszperał i do przyszłego sezonu coś znalazł godnego uwagi w Reihu
Prawda, że nie wiele potrzebuję do szczęścia. Tak wiem, cena trochę mała, ale będę go katował do nauki, więc wywrotki wkalkulowane i nie potrzebuję nic droższego.