Avalon napisał(a):Silnik EP6 czyli VTI 120KM.... Kiedyś ten silnik miał opinie najgorszego jaki trafił pod maskę Citroena i Peugeota.
PSA dał BMW swojego turbo diesla, a wzięli od nich benzynę.
Pierwsze modele miały ogromny problem z rozrządem, zacierającymi się wałkami rozrządu (słabe smarowanie pierwszej panewki wałka) brały olej, miały problemy z kołem ciernym pompy wodnej, i ogólnie szwankował osprzęt jak zawory VTI, czujniki itp.
Z biegiem lat konstrukcja została poprawiona i dopracowana, i teraz nie sprawia już tak wielu problemów.
Niestety 120KM przy tym modelu nie jest "szaleństwem" i wystarcza zaledwie do sprawnego przemieszczania się. Wiem ze diesla nie chcesz, ale nawet podstawowy 1,6 HDI 90/115KM objedzie tego VTI w około
Generalnie Berlingo/Partner to naprawdę dopracowane samochody. Nie mają "typowych" usterek jeśli chodzi o mechanikę. To znaczy już nie mają, bo w starszych lubił się posypać przegub kolumny kierowniczej, pękały zewnętrzne klamki drzwi, czasami padł silnik wycieraczki, przełącznik zespolony przy kierownicy, moduł BSI, czy upalały się oprawki lamp tylnych.
Co do wygody i możliwości transportowych to nie można się do niczego przyczepić, bo samochód jest przestronny i naprawdę komfortowy, no i w wersji Multispace wygląda wg mnie dość atrakcyjnie.
Francuzi cały czas poprawiają konstrukcje, i każdy kolejny model miał coś zmienione, więc im młodszy tym lepszy i jednak mniej awaryjny.
Bronię się przed dieslem jak mogę bo obawiam się problemów z filtrami cząstek stałych. Nie podejrzewam, aby Berlingo w dieslu filtra nie miało. Większość czasu poruszam się po mieście, tutaj nie da się przeciągnąć auta, aby syf zgromadzony w filtrze się dopalił. Z powyższego względu zastanawiam się nad benzyną w tej "mocniejszej" wersji (120KM). Ona nie ma FAPa ani systemu S&S.
Zastanawiam się nad nowym fabrycznie Berlingo, mam ten komfort, że mogę go wziąć np. w leasing lub wziąć kredyt aby go w części spłacić. Muszę podjąć jakąś decyzję, bo nie mieszczę się w obecnym Civicu. Ze względów pojemnościowych i przestrzennych zastanawiam się nad Berlingo. Tapee Peugeota jest na starcie droższy o 10 koła.
Pewnie gdyby nie moja bojaźń co do silników hdi to bym brał diesla. Gościu w Citroenie mówił, że 99% aut sprzedaje się w ON. Boję się konsekwencji przy nowoczesnym dieslu, w benzynie odpalam, jadę i nie staję, chyba ze na siusiu
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.