raphi napisał(a):Ja miałem w swoim kufry boczne i centralny i nie lubiłem jeździć z bocznymi w trasę. O ile drogami lokalnymi było ok to prędkości autostradowe dawały odczuć wyraźny opór na kufrach. Do tego nie szedł jak po sznurku tylko wężykował trochę (przy 160+) a ja autostradami wolniej nie jeździłem. Dlatego dla solo na niezbyt długie eskapady to kufer centralny + rolka + tankbag i leci się fajnie. A jak kufry boczne to moto spali 1l/100 km więcej i do tego krzywo jedzie. No chyba ze sobie jedziemy -140
Hmmm.... u mnie było zgoła inaczej...
W 3 kufry moto latało bardzo stabilnie - nawet do 220 solo, oraz do 210 z pasażerem (wyżej nie sprawdzałem
), zero problemów z wężem, podwyższenia zużycia wachy ledwie minimalnie zauważalne.
Natomiast z samym top-casem zdarzały się wężykowania....
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA
Always look on the bright side of life