Śr mar 08, 2017 11:32 pm
Cz mar 09, 2017 7:30 am
Pt mar 10, 2017 2:02 pm
Pt mar 10, 2017 11:00 pm
tmielcarz napisał(a):Ja też robiłem kurs w Kulikowisku (w 2013 roku - pierwszy rok nowej formuły egzaminacyjnej). Teoria fajnie prowadzona, Tomek Kulik nie powoduje znudzenia poprzez ciągłe wtrącanie anegdot. Część praktyczna trochę wyglądała tak jak mówisz, tzn. dostajesz motocykl, wytyczne i ćwiczysz. Ale nie jest też tak, że jesteś zupełnie ignorowany. Jeżeli robiłem coś źle to instruktor podchodził i tłumaczył co robię źle. Zarówno teorię jak i praktykę zadałem za pierwszym razem, więc nie mam powodów do narzekań.
Pn mar 13, 2017 12:40 am
Pn mar 13, 2017 10:00 am
Pn mar 13, 2017 9:58 pm
Wt mar 14, 2017 7:30 am
Cz mar 16, 2017 7:17 am
Talrep napisał(a):Dla mnie w zasadzie był tylko jeden minus - plac. Ich plac na Służewcu jest zdecydowanie większy od tego na Odlewniczej i nie zdawałem sobie sprawy, że może to być aż tak kłopotliwe. Na kursie nauczyłem podjeżdżać do szybkich manewrów w ten sposób, że najpierw "ustawiałem" sobie prędkość, a potem wjeżdżałem między pachołki. Na odlewniczej jest mało miejsca żeby się rozpędzić do 50km/h i w zasadzie przed samym wjazdem między pachołki musisz kontrolować licznik. Jest to oczywiście do bezproblemowego wyuczenia ale dla świerzaka było co najmniej zaskakujące.
Pt mar 24, 2017 10:56 am