Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Opinie, doświadczenia, uwagi, sugestie dotyczące warsztatów / serwisów motocyklowych.
Regulamin działu W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.

Re: Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Postprzez gmer » Pn mar 27, 2017 8:18 am

paulus77 napisał(a):No ale może nie jestem typem człowieka, który oczekuje, że ktoś będzie podnosił przewrócone przeze mnie pachołki i dlatego mam takie a nie inne odczucia ;)

Wyglądało to tak:
W odległości ok. 10-15 m od pachołków szybkiego slalomu siedzi sobie facet całkowicie pochłonięty smartfonem. Obok, na tymże szybkim slalomie, jakiś koleś intensywnie "walczy", już jakieś 30 minut. Jest to jedyny koleś na motocyklu na torze (pętla na Służewcu). Co pojedzie, to przewraca pachołek. Więc zawraca, podjeżdża powoli z powrotem, zsiada z motocykla, poprawia pachołek, wraca do motocykla, siada, odpala, wraca na start, i próbuje kolejny raz przejechać szybki slalom. Czas przejazdu przez slalom (przygotowanie - przejazd - zahamowanie - zawrócenie do kolejnego przejazdu) jest wielokrotnie krótszy od czasu koniecznego do postawienia przewróconego pachołka.
Pytanie pierwsze: czy będąc zupełnie postronną osobą, nie pomógłbyś kolesiowi postawić przewrócony pachołek? Tak ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości?
Pytanie drugie: jak powinien zachować się instruktor prowadzący jazdę? Uwaga pomocnicza: instruktorem jest facet pochłonięty smartfonem.

Jest mi naprawdę daleko od jakichś wygórowanych oczekiwań. W 30 minut u instruktora z prawdziwego zdarzenia ogarnąłem to, czego metodą prób i błędów nie byłem w stanie ogarnąć w Kulikowisku.

Dla kontrastu, u Wojtka Maliszewskiego wyglądało to tak:
3 kolesi "walczy" z szybkim slalomen. Sami sobie podnoszą przewrócone pachołki, ale w pewnym momencie, gdy tego podnoszenia jest już za dużo, podchodzi Wojtek, tłumaczy, obserwuje przejazd, poprawia przewrócony pachołek, znowu tłumaczy, i tak podnosi i tłumaczy aż, po jakichś 15 minutach, cała trójka rzadko strąca pachołki. Problem ogarnięty, Wojtek oddala się w kierunku nieokreślonym. Było mi obojętne, dokąd się oddala i ile ważnych rzeczy ogarnie na swoim smartfonie, bo mój problem został rozwiązany i mogłem w tym czasie utrwalać sobie świeżo nauczone manewry na szybkim slalomie.
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Postprzez bigrazer » Śr kwi 12, 2017 7:12 am

To może ja podzielę się swoimi wrażeniami, jako świeżo upieczony motocyklista :)

Szukając szkoły wahałem się pomiędzy Kulikowiskiem a pro-motorem. Wybór padł na pro-motora czego nie żałuję.

Teoria:
Wykłady były bardzo Ciekawe - prowadzone pod kątem motocyklistów ale najlepszymi zajęciami była pierwsza pomoc, którą przeprowadził ratownik motocyklowy - gość z dużym doświadczeniem i wiedzą i co najważniejsze potrafiący ją przekazać.

Praktyka na placu:
Potem trafiłem na plac, gdzie na początku byłem przerażony... czekając na swoje pierwsze zajęcia patrzyłem na doskonalenie jazdy, a dokładniej na dziewczynę która ćwiczyła poprawne składanie się w zakrętach kręcąc ósemki (przynajmniej tak mi się teraz wydaje, że to ćwiczyła), a ja wtedy jeszcze nigdy nawet na motocyklu nie siedziałem... :helpsmilie:. Ale na pierwszych zajęciach większość czasu była przegadana o tym jak należy z motocyklem się obchodzić, wsiadać, dobra pozycja itd, i tylko zrobiliśmy kilka kółek do koła placu na pierwszym biegu. Na kolejnych zajęciach duży nacisk był kładziony na technikę jazdy, na poprawną pozycję, dobre wykonywanie ćwiczeń - nie mówię o ćwiczeniach egzaminacyjnych ale o innych ćwiczeniach manewrowych (slalomy, slalomy oburącz, jedną ręką, jazda dookoła placu bez trzymania kierownicy (nie licząc zakrętów), hamowanie z redukcją, wchodzenie w zakręt i poprawne parzenie itd.). Zawsze, gdy ktoś sobie gorzej radził, lub robił coś źle, podchodził instruktor, gasił silnik i tłumaczył co było źle. Ćwiczenia egzaminacyjne trenowałem pod koniec jazd a gdy już je opanowałem w sposób zadowalający - kazano mi ćwiczyć je na drugim biegu - było już trudniej :)

Miasto:
Na miasto wylosowałem super instruktora - Rafał-a. Rafał potrafił opierdzielić jak się coś źle zrobiło, a po jeździe na mieście wymyślał mi ćwiczenia tych rzeczy z którymi miałem problem na mieście - i ćwiczyłem je na placu. Na pierwszej jeździe wyjechałem też na autostradę - 140km/h - wtedy wrażenia niezapomniane :devil:, szkoda że teraz już tak nie jest ;). Ogólnie bardzo dużo się od niego nauczyłem.

Podsumowanie
Ogólnie kurs bardo dobrze przygotował mnie do jazdy, a egzamin przynajmniej w moim przypadku okazał się tylko formalnością - zdany za pierwszym razem. Wadą pro-motora jest chyba tylko duże obłożenie i trudność z terminami, gdy jednocześnie się pracuje. Kurs robiłem trochę ponad 3 miesiące :)
Avatar użytkownika
bigrazer
Użytkownik
 
Posty: 27
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa Jelonki
Wiek: 36
Imię: Tomek
Motocykl: CBF 600 SA
W siodle: <100 kkm

Re: Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Postprzez gmer » Śr kwi 12, 2017 8:16 am

bigrazer napisał(a):Ogólnie kurs bardo dobrze przygotował mnie do jazdy, a egzamin przynajmniej w moim przypadku okazał się tylko formalnością - zdany za pierwszym razem.

I dokładnie tego oczekiwałem zapisując się na kurs, z umiejętnościami na starcie dokładnie takimi jak Twoje. Dobrze, że jest taka szkoła. No i gratulacje zdania za pierwszym podejściem :cheers:
BTW Mój kurs zaczął się w lipcu 2015 i zakończył w sierpniu 2016.
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Postprzez bigrazer » Śr kwi 12, 2017 11:09 am

gmer napisał(a):No i gratulacje zdania za pierwszym podejściem :cheers:

Dzięki ;)

gmer napisał(a):BTW Mój kurs zaczął się w lipcu 2015 i zakończył w sierpniu 2016.

Dokładnie mój kurs zaczął się 17 maja, a egzamin zaliczyłem 24 sierpnia
Avatar użytkownika
bigrazer
Użytkownik
 
Posty: 27
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa Jelonki
Wiek: 36
Imię: Tomek
Motocykl: CBF 600 SA
W siodle: <100 kkm

Re: Szkoła jazdy na prawo jazdy A w Warszawie

Postprzez Tiarus » Pt kwi 13, 2018 6:40 am

To na ten moment zostały przemaglowane dwie szkółki - ProMotor i Kulikowisko - i wspomniana trzecia: Expert.

Ktoś jeszcze coś więcej?
Koleżanka szuka...
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Poprzednia strona

Powrót do Warsztaty / Serwisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości