Kaplan napisał(a):
Summa summarum, moim zdaniem, mamy w takiej formie najlepsze połączenie cech skrzyni automatycznej i manualnej. Wszystkiego oczywiście nie da się mieć w jednym, ale synteza jest całkiem dobra. Uwielbiam automat, jednakże manuala też mi brakuje w niektórych sytuacjach, a przyzwyczajenie do nożnej dźwigni robi swoje. Dlatego widzę to w ten sposób:
- tryb automatyczny S - głównie przy wyprzedzaniu i przyspieszaniu, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu czy przy zmianie pasa, czasem też w korkach;
- tryb automatyczny D - głównie podczas jazdy miejskiej o dużej intensywności ruchu, gdzie mamy sporo ciągłego zwalniania, przyspieszania i hamowania;
- tryb manualny AT - gdy chce się mieć pewność, że przed przyspieszeniem/wyprzedzeniem skrzynia zredukuje o bieg niżej;
- tryb manualny MT - przede wszystkim winkle, jazda przy mniejszej intensywności ruchu albo jak po prostu ma się taki kaprys.
seidhe napisał(a):A czy to nie jest tak, że nie ma trybu manualnego AT (automatic transmition) bo z nazwy jest to tryb automatyczny?
A MT jak najbardziej jest manualny. Chyba, że chodzi Ci o zmianę klikerem nożnym podczas jazdy NC-ką w trybie AT (D lub S), ale to samo można robić przełącznikami na kierownicy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości