seidhe napisał(a):A ja zdjąłem deflektor na lato i spalanie spadło o 4 setki:)
LwG
albo to efekt tego, że po prostu jest cieplej i motocykl szybciej się nagrzewa.
seidhe napisał(a):A ja zdjąłem deflektor na lato i spalanie spadło o 4 setki:)
LwG
klemens napisał(a):Fachowiec od tuningu Pan Godula z Krakowa mawia (co prawda odn.aut): tuning silnika doładowanego to koszt rzędu 2k, tuning silnika wolnossącego to koszt rzędu 20k (minimum). Nie wdając się w przydługie wykłady, silnik wolnossący ma margines dla domorosłego tunera rzędu... może ze 2-3%. A i tak jest ryzyko, że przy ostrym dodaniu gazu może przejść w tryb awaryjny.
4 setki na spalaniu... , toż to mniej niż błąd pomiaru.
Nie chcę tu nikogo urazić ale jak ktoś chce mieć mustanga, to kupuje mustanga. Kupowanie osiołka i próby wytresowania go na mustanga są... no cóż, każdy może ze swoją kasą robić co chce.
goramo napisał(a):klemens napisał(a):Fachowiec od tuningu Pan Godula z Krakowa mawia (co prawda odn.aut): tuning silnika doładowanego to koszt rzędu 2k, tuning silnika wolnossącego to koszt rzędu 20k (minimum). Nie wdając się w przydługie wykłady, silnik wolnossący ma margines dla domorosłego tunera rzędu... może ze 2-3%. A i tak jest ryzyko, że przy ostrym dodaniu gazu może przejść w tryb awaryjny.
4 setki na spalaniu... , toż to mniej niż błąd pomiaru.
Nie chcę tu nikogo urazić ale jak ktoś chce mieć mustanga, to kupuje mustanga. Kupowanie osiołka i próby wytresowania go na mustanga są... no cóż, każdy może ze swoją kasą robić co chce.
4 setki na spalaniu, to przy konsumpcji NC pewnie zrobi różnicę ilość wachy jaka ścieknie z pistoletu po odbiciu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 79 gości