Witam, mam problem z CBF1000A SC58 2006r.
Na zimnym silniku pali na dotyk (czasami z niewielkimi problemami) i płynnie wkręca się na obroty. Silnik chodzi równo na luzie i w czasie jazdy w całym zakresie obrotów.
Po rozgrzaniu silnik też chodzi równo i na luzie i w czasie jazdy w całym zakresie obrotów, ale jak go zgaszę, to już nie mogę odpalić. Po kilku próbach, gdy już w końcu zapali, chodzi równo na luzie i w czasie jazdy w całym zakresie obrotów, ALE każde gwałtowne odkręcenie manetki powoduje zadławienie i zgaśnięcie silnika. Przy powolnym odkręcaniu gazu, ładnie wkręca się na obroty i chodzi równo.
Dodam, że świece są wyczyszczone, przewody WN są nowe, fajki są wymienione.
Jakieś pomysły?