marcin325 napisał(a):Uderzanie młotkiem i wd40 nie pomogło. Trochę boje się jakoś super mocno uderzać, zeby nie uszkodzić zacisku lub nie zgiąć lag?
Tez macie lekki luz zacisku na boki, mimo ze jest przykręcony czy to u mnie się coś zadziało od tego młotka?
Ewentualnie czy jeszcze jakieś pomysły na odkręcenie poza wd40 i młotkiem?
Znalazłem na internatach K2 Vulcan na zapieczone śruby, chyba zamówię - opinie ma dobre.
Zgiąć lagę od puknięcia młotkiem w śrubkę?
To te lagi musiałyby być z plasteliny....
Co do luzu na zacisku - to są zaciski pływające. Jak je dociśniesz ręką mocno to zrobi się luz jeszcze większy, bo schowają się tłoczki, a zacisk będzie się luźno poruszał na prowadnikach.
No chyba, że masz tłoczki lub prowadniki pozapiekane, to wtedy ciężko wymusić luz od nacisku ręki.
Tak w ogóle, to sorry nie obraź się, ale po pytaniach jakie zadajesz odnoszę wrażenie, że nie masz zbyt wielkiego doświadczenia w samodzielnym majsterkowaniu przy moto.
Radzę zatem podjechać z tym do warsztatu. Tam ci odkręcą tą nakrętkę raz dwa, a i ogólny serwis zacisków zrobią jak trzeba.
To są najprostsze i najbardziej popularne zaciski w moto. Zapłacisz za to niewiele, a będziesz miał heble zrobione.
A tak gwoli ścisłości - ta "śrubka" na płaski śrubokręt, to jest tylko zaślepka. Pod spodem jest właściwa śruba, która jest na imbus.
Chyba, że masz na myśli inną śrubę niż ta, o której ja myślę.