Redrum, poniżej kilka rzeczy którym przyjrzałbym się bardziej.
Piszesz, że moto z Ursynowa miało połamaną czachę, jak już ktoś napisał na zdjęciu z zegarami widać, że plastiki po prawej stronie nie są dobrze spasowane. Fakt ten może świadczyć o tym, że uchwyty plastików zostały pogięte i nie doprowadzone do właściwego kształtu podczas odbudowy.
Sprawa kolejna, licznik który jest przykręcony do tej samej konstrukcji co czacha. Jeśli czacha była rozbita, czy licznik który znajduje się pozostał oryginalny? Pisałeś, że sprzedawca ma zdjęcia sprzed naprawy? Jeśli teraz okaże się, że jednak ich nie ma, może to świadczyć o tym, że handlarz nie do końca mówi prawdę i ma obawy przed wyjściem na jaw prawdy.
Na Allegro masz spory wybór zegarów z różnymi przebiegami.
Jeśli to ja kupiłbym ten motocykl w celach zarobkowych, zdjęcia ,,drobnych'' uszkodzeń byłyby priorytetem w dokumentacji motocykla. Z pewnością byłby to silniejszy atut niż zaufanie na ,,gębę''.
Proponuję zdjąć boczną osłonę, opcja druga pożyczyć od żony małe lusterko i wkładając rękę za kierownicą poszukać naklejki na zegarach takiej jak te:
https://photos.app.goo.gl/nDaNU4jz1Fqh9war1Data z naklejki powinna rozwiać wątpliwości czy licznik jest od tego motocykla. powinna się zgadzać z datą produkcji motocykla. Dodatkowe napisy, oznaczenia choćby flamastrem powinny wzbudzić Twoje podejrzenia.
Kolejna sprawa, tarcze hamulcowe. Zgodnie z opisem sprzedawcy są bez rantów, co mogłoby świadczyć o ich małym przebiegu.
Moim zdaniem rantów nie mają, ponieważ zostały one zeszlifowane. Na zdjęciu z ogłoszenia wyraźnie widać, że tarcza od strony zewnętrznej pozbawiona jest ciemnego na około 2mm śladu powstałego przy normalnej eksploatacji. Klocek nie trze po całej powierzchni tarczy, jest węższy o kilka mm, przez co pozostawia na krawędziach tarczy owy rant, lub przy mniejszym zużyciu czarny niewytarty ślad taki jak np tu:
https://photos.app.goo.gl/RqMbfVN4wOFnmjHB2lub tu:
https://i.ytimg.com/vi/_3rWlDaVrWI/maxresdefault.jpgPozostałość po rantach widać na wewnętrzne stronie tarczy z drugiej strony koła.
Zabieg taki z pewnością nie będzie miał wpływu na eksploatację, jednakże ewidentnie świadczy o tym, że sprzedawca picuje sprzęt próbując ukryć jego faktyczny stan.
Kolektory, sety... Może być to mylne spostrzeżenie, jednakże moje obiektywne zdanie jest takie, że nie powinny tak wyglądać w motocyklu który przejeżdżał 2000 km rocznie.
Cudów nie ma, wystarczy wejść na stronę -
https://www.autoscout24.de/moto/, lub
https://www.mobile.de/ aby przekonać się jakie średnie przebiegi mają motocykle z tego roku.
Polecam przeczytać artykuł o praktykach nieuczciwych handlarzy, na co zwrócić uwagę podczas zakupu.
https://www.scigacz.pl/Krecenie,licznik ... 17072.htmlNikomu nie zarzucam złych intencji, zwłaszcza sprzedawcy z Ursynowa, jednak po przeczytaniu artykułu może bardziej sceptycznie podejdziesz do ,,okazjonalnych'' perełek.
Niezależnie od decyzji, życzę niezawodnego sprzętu i przyczepności przy eksplorowaniu dróg.
Pozdrawiam,
Tomek