Yo!
Tak, ja mam "inteligentne" Oxfordy, ktore w tydzien czasu wyssaly mi aku do zera.
Pisalem o tym wielokrotnie na forum i raz jeden ktos mni zjechal, ze mowie nieprawde, ze Oxfordy dzialaja prawidlowo. I ze byla wypuszczona jakas seria z wadliwym ukladem sterowania, ktora oczywiscie trafila na allegro.
Teraz nie wiem, czy mialem pecha i wadliwy sterownik, czy Oxfordy sa faktycznie do dupy. W kazdym razie przekaznik rozwiazal sprawe i manetki juz nigdy nie rozladowaly mi aku
.
Prad sterujacy przekaznikiem pociagnalem z podswietlenia rejestracji. Jedyny kabel, ktory jest latwo dostepny bez rozkrecania moto. A na podswietleniu rejestracji mi jakos dziwnie nie zalezy
Pzdr
PS
Po ponad 3 latach uzytkowania manetek i ponad 50kkm pokonanych, lewa manetka jest juz tak wytarta, ze bede musial ja wymienic :]. Starla sie calutka wierzchnia guma az do miekkiego, lepkiego podkladu - troche denerwuje, jak sie reka czy rekawica przykleja do manetki ;).
Prawa jest w o niebo lepszej kondycji.