Bloodhound napisał(a):
@Nocny: jak wrażenia z Tracera?
Tapatalknięte
Hej,
Wiadomo w sieci jest dość dużo testów tego sprzętu.
Na większości można się dowiedzieć że motocykl dość łatwo się prowadzi tj wchodzi w winkle aż miło, ma też fajny silnik który zachęca do odkręcania i w ogóle że jest cool. I to jest fakt, bo pierwsze półgodziny to była cały czas odwijka zero jedynkowa oraz slalom między autami. Naprawdę moto do tego prowokuje, choć nie jest to do końca mój styl jazdy to człowiek dostał małpiego rozumu
.
Dopiero po czasie przeszedłem na mój zwykły styl i wówczas można było się skupić na różnicach w stosunku do cbf i przede wszystkim czy te różnice są na plus czy na minus.
Wracając do silnika to ciągnie od dołu aż miło, obawiałem się wibracji i faktycznie występują gdzieś pomiędzy 5.5 a 6 tys obrotów. Użytkowo z tego co zaobserwowałem to na przelotowej 110- 120 km/h jest ok, potem zaczynają występować wibracje które przenoszą się na podnóżki i trochę w mniejszym stopniu na kierownicę, następnie powyżej 140 km/h znów jest ok.
Zaobserwowałem również, że generalnie silnik wibruje przy dodawaniu gazu, oczywiście im niższe obroty i wyższy bieg to jest to bardziej odczuwalne aczkolwiek taką przypadłość czuć za każdym razem nie zależnie od stosunku obrotów do prędkości. To chyba po prostu wynika z 3 cylindrowej jednostki. Najlepiej jeździło mi się na mapie A czyli „najmocniejszej”, moim zdaniem prócz oczywiście największej mocy silnik ma największą kulturę pracy przy odkręcaniu.
Swoją drogą w tym motocyklu realnie nie zmienia się map zapłonów zostaje tylko zmieniona reakcja na rollgaz.
Motocykl zachęca do jazd po winklach, pewnie po części wynika to z stosunkowo niskiej masy oraz geometrii. Na co zwróciłem uwagę to że motocykl dość czuły jest na turbulencje jadąc za busem (120-130 km/h) oraz na ruchy ciałem kierownika ( pasażera pewnie też). Wystarczyło spróbować się poprawić na moto, lub zrobić jakiś ruch nogą aby od razu zawężykował. Jednak nie było to coś co nad czym nie można było zapanować, coś co by irytowało. W końcu człowiek jakoś specjalnie się nie wierci na siedzeniu.
A jeśli o siedzeniu mówimy to jest to największa wada. O ile sama pozycja, choć specyficzna, dla mnie była ok – czyli dość blisko kierownica, tułów prosty, nogi pionowo w dół to siedzisko powodowało że cały czas zjeżdżałem na bak. A im dalej od baku chciałem usiąść tym bardziej mnie spychało do tego stopnia że majtasy mi się zaczęły wżynać
. Ogólnie siedzi się bardziej na jajach niż na tyłku, pewnie po części jest to spowodowane dość wąskim kształtem w przedniej części tego siedzenia. Generalnie porażka. Z tego co przejrzałem forum to takie odczucia nie są rzadkością. Zmiana wysokości pozycji nie wiele pomogła, i ponoć zmiana na fabryczne akcesoryjne siedzenie też nie wiele zmienia. Kanapa w cbf przy tym to zestaw wypoczynkowy.
Ochrona przed wiatrem i hałasem moim zdaniem na jest na poziomie cbf, nie czułem jakiegoś dyskomfortu tudzież kompletnej ciszy.
Heble mocniejsze niż w cbf. Zdecydowanie mocniejsze.
I to tyle sumując to na tym motocyklu spędziłem 3 godziny, ciekaw jestem jakby mi było na takim motocyklu po 500 km lub po dwu dniówce, tak mi się wydaje że im dłuższa wycieczka tym zaczynają się liczyć inne parametry.
A zapomniałem jeszcze jedna sprawa jeździłem również Tracerem wyposażonym w akcesoryjną szybę od yamahy oraz układem akrapa. Co do szyby to nie zauważyłem dużych różnic w stosunku do stockowej, choć może niższa osoba (mam 180cm) odnalazłaby ciszę.
Natomiast największym rozczarowaniem był wydech, jasne że brzmiał inaczej niż stock ale nie było to coś co zwalałoby z nóg a jeszcze dodając do tego cenę za cały układ to już w ogóle lipa. Może po prostu ta 3 cylindrowa rzędówka na stocku brzmi ok?
Szkoda że dilerzy nie mają tracera w wersji GT, tam są jeszcze większe różnice w stosunku do tracera MKI, no ale cóż.
ps. jeszcze jedna rzecz mianowicie wystająca obudowa sprzęgła. Na postoju jak oprę nogę o ziemię to noga wadzi o obudowę sprzęgła. Co prawda nie jest jakaś ekstremalnie gorąca, ale jednak się w nią tyrpie