Hej, byłem wczoraj oglądać taką sztukę:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-cbf ... BLc3M.html
Ogólnie niebrzydka, leżała na pewno na lewej stronie, bo podnóżek kierowcy przytarty i lekka wgniotka na baku. Dodatkowo wymienione lusterka i (!) manetki, no i wydech.
Co mnie bardziej zainteresowało, to fakt, że tylna tarcza miała mocno wyczuwalny rant, a przednia prawa (lewej nie pamiętam, ale chyba też) była gładka. Grubości niestety nie zmierzyłem. Przebieg motka podobno 28k. Teraz pytanie: co sądzicie o takim czymś? Czy wszyscy własciciele hamowali tylko tyłem? Czy rzeczywiście przód zużywa się na tyle wolniej (klocki przednie w stanie szczątkowym), czy mogła tu być jakaś przygoda? Bo wymiana tarcz przednich w takim motku przy 25k przebiegu, to chyba trochę za mało?
Jakie są standardowe kolory kloszy kierunkowskazów?