Hej.
Czy ktoś z was kiedyś oklejał motocykl folią ochronną lub miał z tym jakąś styczność i wie czy to się opłaca i czy w ogóle jest przydatne? Mamy pewien motocykl na oku. Powiem więcej jest już nawet zarezerwowany. Jest w stanie idealnym i chcemy żeby był w takim stanie przez długi okres, dlatego szukamy wszelkich rozwiązań żeby jak tylko pojawi się w naszym garażu zabezpieczyć go przed wszystkim co mogłoby go uszkodzić (kobieca pedantyczność). Chciałybyśmy uniknąć zarysowań na lakierze od kluczyków, kamyków i innych rzeczy, które są zabójcze dla lakieru. Stąd też nasze pytanie czy jest sens takie coś zrobić? Czy może ktoś już tak zabezpieczał swój motocykl i ma jakieś cenne wskazówki jak to wykonać? Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękujemy