cerber napisał(a):Pytanko czy gasicie silnik ja wiatrak jest załączony?A konkretnie kończycie trasę jesteście powiedzmy pod domem i wiatrak jest załączony to czekacie jak się wyłączy czy gasicie?
To brzmi sensownie ; )rupert napisał(a):cerber napisał(a):Pytanko czy gasicie silnik ja wiatrak jest załączony?A konkretnie kończycie trasę jesteście powiedzmy pod domem i wiatrak jest załączony to czekacie jak się wyłączy czy gasicie?
Ja gaszę od razu. Na jałowym silnik rozgrzewa się nierównomiernie (słaba cyrkulacja oliwy), a układ chłodniczy pracuje mało wydajnie, więc logika sugeruje gasić przy zatrzymaniu lub jak kogoś męczy zrobić 2 kółka wokół latarni, aż się wiatrak uciszy.
Jeżeli motur stoi i czekamy na wygaszenie wentylatora, to doprowadzamy do schłodzenia płynu, a nie silnika (którego temperatura rośnie).
rupert napisał(a):cerber napisał(a):Pytanko czy gasicie silnik ja wiatrak jest załączony?A konkretnie kończycie trasę jesteście powiedzmy pod domem i wiatrak jest załączony to czekacie jak się wyłączy czy gasicie?
Ja gaszę od razu. Na jałowym silnik rozgrzewa się nierównomiernie (słaba cyrkulacja oliwy), a układ chłodniczy pracuje mało wydajnie, więc logika sugeruje gasić przy zatrzymaniu lub jak kogoś męczy zrobić 2 kółka wokół latarni, aż się wiatrak uciszy.
Jeżeli motur stoi i czekamy na wygaszenie wentylatora, to doprowadzamy do schłodzenia płynu, a nie silnika (którego temperatura rośnie).
rupert napisał(a):Po pijaku się nie liczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 75 gości