przez Kaplan » Cz paź 31, 2019 10:26 pm
Dziś po raz pierwszy skończyło mi się paliwo w trakcie jazdy. Licznik rezerwy wyjątkowo nie osiągnął wartości 3 litrów, tylko 0,1 litra mniej. W konsekwencji ponad 2 km pieszej wędrówki z pchaniem dwóch kółek. Przedtem już miałem co najmniej 2x taką sytuację, że na 3 litrze rezerwy dojechałem na stację bez problemu, z tym że wskaźnik ogólnego zużycia paliwa pokazywał 14,3 lub 14,4 litra, co dawało jeszcze mały zapas.
Tym razem było inaczej: wskaźnik ogólnego zużycia paliwa wskazywał, że w momencie, gdy silnik zaczął tracić prędkość, wartość osiągnęła 14,6 litra. To pokazuje, że jednak nie do końca ufać licznikowi rezerwy, bo może nie być wcale zapasu i wcale nie jest on do końca kompatybilny z licznikiem ogólnego zużycia paliwa.
Wniosek jest taki: nie patrzeć tylko na wskaźnik rezerwy, ale również na licznik ogólnego zużycia paliwa. Jeżeli ten drugi osiągnie wartość pół litra więcej powyżej deklarowanej pojemności zbiornika, to może oznaczać, że za chwilę będzie koniec jazdy. Powyżej 2,8 litra lepiej nie ryzykować - bez względu na to, czy instrukcja mówi o rezerwie 2,9 litra czy 3,3 litra.