Czujniki ciśnienia opon

[konjo8ds]

Nazar, ale mi chodziło o dopompowanie koła. Czy jest tak samo łatwe jak bez tego ustrojstwa?

Montaż ustrojstwa to widzę, że prosty jest. Ale jednak chwilę dłużej to zajmuje jak zdjęcie kapturka z zaworu.

[Nazarejski]

Dopompowanie to bardzo prosta operacja - popuszczasz nakrętkę kontrującą, odkręcasz czujnik i tyle. Może 3 sekundy dłużej niż sam kapturek. A może 5 - jeden Kaczor.
Do tej nakrętki jest taki niby-specjalny kluczyk - trzeba pamiętać, żeby go wozić ze sobą na stałe, bo bez niego się wiele nie zdziała (u mnie jest na stałe w narzędziowniku).

[bushmaster]

Pewnie mam za małe doświadczenie w tej kwestii. W puszcze nie miałem jeszcze kapcia. W moto miałem dwa: za pierwszym razem motocyklem zaczęło trzepać podczas jazdy dość konkretnie. Dziura w oponie bez sprawcy. W drugim przypadku o uszkodzeniu dowiedziałem się po pracy, kiedy zastałem kapeć - na 500m przed celem w oponę wbiła się śruba.
W żadnym z tych przypadków ww. gadżet by nie pomógł (chyba).

Anyway - każdy lubi inaczej

[Nazarejski]

To jest trochę jak z ubezpieczeniem (jakimś dobrowolnym - AC, czy koszty leczenia za granicą etc). Zazwyczaj nie ma tematu - płacisz i raczej nie korzystasz.
Pomijając ostatnie - dość nietypowe - półrocze, normalnie od około 20 lat robię puszką średnio 50 kkm rocznie (10 lat temu i wcześniej nawet odczuwalnie więcej). Kapcie łapię (odpukać) rzadko, ale zdarzyło mi się kiedyś złowić 4 w ciągu pół roku.
A delikatne kapcie na moto są mniej widoczne, niż puszkowe...
A że każdy lubi inaczej - to prawda objawiona, nawet już to gdzies słyszałem, ale ładnie`ś to ujął...

[Bloodhound]

Ja tam bardzo doceniam TPMS. W puszkach już kilkakrotnie dawał znać, że coś się dzieje, zanim pojawił się realny problem w jakimś dupiatym miejscu np. na autostradzie.
W moto mam fabrycznie i już dwa razy dał mi czas, na spokojne dojechanie do "cywilizacji" i bezstresowe ogarnięcie tematu.
Od momentu przesiadki na pojazdy z oponami bezdętkowymi, nie przypominam sobie przypadku złapania klasycznego "gwoździa" i tak gwałtownego spadku ciśnienia, że "tu TPMS nie pomoże", a trochę już w historii tych gum się nałapało.


Tapatalknięte

[sq8nga]

Odgrzeję kotleta

Nazarejski Jak długo trzyma bateria w wyświetlaczu/czujnikach? Zależnie od źródła znalazłem informację że bateria w czujnikach wystarcza na 8 lub 24 miesiące.

Mnie kusi wersja z wewnętrznymi czujnikami, ale nie mam ochoty zdejmować opony co roku. Mam jeszcze pomysł podłączenia stałego zasilania do tego wyświetlacza, odpadnie konieczność ładowania.

[Nazarejski]

Nwm, za krótko je mam, żeby to ocenić - założyłem w lipcu, ostatnia jazda w Mikołajki - jak dotąd jakieś 10.000 km na fabrycznych bateriach. Wyświetlacz doładowywałem chyba ze 2-3x.

[Nazarejski]

Update:
bateria w tyle padła wczoraj, czyli po 15 miesiącach.
Nie wiem, czy intensywność użytkowania ma znaczenie czy nie, ale jest na pewno wyższa od tzw. przeciętnej.
Przód jeszcze dycha.
Koszt baterii to ok. 5 zł (bez przesyłki), więc wychodzi to bardzo znośnie - odważnie zakładam, że dam radę ponieść koszty finansowania dalszej eksploatacji...

[zbyhu]

Update:
bateria w tyle padła wczoraj, czyli po 15 miesiącach.
Nie wiem, czy intensywność użytkowania ma znaczenie czy nie, ale jest na pewno wyższa od tzw. przeciętnej.
Przód jeszcze dycha.
Koszt baterii to ok. 5 zł (bez przesyłki), więc wychodzi to bardzo znośnie - odważnie zakładam, że dam radę ponieść koszty finansowania dalszej eksploatacji...

Odbierasz sobie jedno piwo. Nie wiem, czy dałbym radę...

[bushmaster]

Przy czeskich cenach to pewnie i 2... No i nie zapominajmy o wysylce...