Olejarka - rozmowy na temat

[buczekpan]

Ciężko powiedzieć, nie wiem jakie "ciśnienie" tworzy się w układzie i jaki zaworek zastosujesz. Ja używałem zaworów zwrotnych od spryskiwaczy (po 5 zł na allegro). Są jeszcze jakieś do napowietrzania akwarium, ale nie wiem czy nie mają uszczelek, a guma w nich od oleju może puchnąć. Nie wiem też jak są zbudowane te od układów paliwowych.
W tych które ja mam, jest kulka i sprężynka. Jak delikatnie ją wykręciłem z zaworka, to jej naprężenie jest mniejsze i dalej blokuje przepływ, ale pompka ma znacznie łatwiej pokonać opór sprężynki.

Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

[cerber]

Witam czy ktoś używa olejarki Nemo lub Cobra ?

[Nazarejski]

Witam czy ktoś używa olejarki Nemo lub Cobra ?

Yhy. (to to samo - olejarka nazywa się Cobrra Nemo).

[cerber]

Witam czy ktoś używa olejarki Nemo lub Cobra ?

Yhy. (to to samo - olejarka nazywa się Cobrra Nemo).

Dzięki za podpowiedz ,nie wiedziałem że to to samo .A jakieś doświadczenia z tym urządzeniem ?

[Nazarejski]

Zasada działania jest bardzo prosta, ustrojstwo się sprawdza.
W sensie czysto utylitarnym na pewno nie jest warte swojej ceny (jak wiele rzeczy do moto), natomiast wygląda bardzo ładnie (tu masz parę real fotek viewtopic.php?f=21&t=2553&start=390#p203352).

Trzeba uważać na dokładne zamontowanie oringu pod dekielkiem - inaczej cieknie.

Przy chińskich podróbach Koledzy mieli trochę rzeźby - możesz sobie poczytać w tym samym wątku - dalej po moim poście z fotkami.

[cerber]

Zasada działania jest bardzo prosta, ustrojstwo się sprawdza.
W sensie czysto utylitarnym na pewno nie jest warte swojej ceny (jak wiele rzeczy do moto), natomiast wygląda bardzo ładnie (tu masz parę real fotek viewtopic.php?f=21&t=2553&start=390#p203352).

Trzeba uważać na dokładne zamontowanie oringu pod dekielkiem - inaczej cieknie.

Przy chińskich podróbach Koledzy mieli trochę rzeźby - możesz sobie poczytać w tym samym wątku - dalej po moim poście z fotkami.

Dzięki o takie materiały mi chodziło

[gmer]

Mój loobman jest już ze mną 3 lata, mocno się zabrudził, więc zdjąłem to i owo, przemyślałem tamto i owamto podczas czyszczenia, i taka mnie oto myśl naszła:
Olejarki elektryczne mają ustawione kapanie. Ustawienie "co ile sekund kapnąć" kontrolowane jest przez układ elektroniczny. Czy jest jakiś patent mechaniczny, który działa tak samo tj. ustawia się gdzieś jakimś pokrętłem częstotliwość kapania, a po jeździe się to zakręca i po sprawie, a do tego kosztuje podobnie jak loobman? Boję się tej elektroniki, chyba że mnie ktoś przygarnie jako promotor mojej instalacji, wtedy pod czujnym okiem nie będę się bał tej roboty.

[buczekpan]

Jeżeli chcesz zrobić wyłącznie mechaniczną olejarkę, najlepiej jest zakupić dwa zaworki precyzyjne od napowietrzania akwarium (zaworek precyzyjny co2).
Jednym, metodą prób i błędów, ustawiasz odpowiednią częstotliwość kopania oleju na łańcuch, a drugim zamykasz układ żeby nie kapało. Minus tego rozwiązania, jak to zwykle bywa, to czynnik ludzki. W momencie gdy zapomnisz zamknąć zawór po jeździe, będzie plama, a później trochę uchlapie felgę z powodu wylania sporej ilości oleju w jednym miejscu łańcucha. Jeśli zapomnisz otworzyć to nie będzie aż takiej tragedii, bo zawsze trochę oleju jest na łańcuchu.

Jeśli chcesz spróbować z automatyczną, to mogę pomóc. Wbrew pozorom nie ma tam technologii z NASA, a wszystko sprowadza się do wpięcia dwóch, maksymalnie trzech kabelków do motocykla.

[maćko]

Wystarczą trzy - jeden to "+" po stacyjce, stała masa do elektrozaworu i sygnał z czujnika "kosy" - pojawiająca się masa - sygnał do kontrolki luzu i to wszystko. Do tego przekaźnik samochodowy ze stykami przełączającymi i elektrozawór od LPG. Instalacja prosta i działa tylko wtedy , kiedy masz włączoną stacyjkę i nie masz włączonego luzu. Jutro postaram się skrobnąć schemacik.

Pzdr

[buczekpan]

Lepiej podpiąć pod czujnik luzu, bo jak postawisz na centralnej, to nie odłączy.