matushi napisał(a):Goral, pływające to są zaciski
A w temacie:
-w czasie jazdy:
1. rozpędzamy się i delikatnie puszczamy kierownicę sprawdzając czy kierka nie lata na boki i czy moto samo nie skręca.
2. Postarajmy się wejść w parę zakrętów sprawdzając czy moto kładzie się tak jak chcemy czy tez nie chce się dać pochylić lub też wręcz przeciwnie, wali się w zakręt mocniej niż byśmy chcieli, może to być oznaką zużytego łożyska lub złej geometrii ramy i zawieszenia.
3. Sprawdźmy systemy i osprzęt motocykla (ABS, światła, dodatkowe wyposażenie etc.).
Na postoju:
1. Zawsze marudźmy że to nie tak i tamto nie tak
no chyba że moto naprawdę igiełka, wtedy nie marudzimy tylko pieniądze na stół bo szkoda czasu
sory ale co ty pier...??? że nie ma pływających tarcz?
a te nity to co niby jest ?? dla ozdoby ??
na zdj masz tarcze pływającą i zwykłą w moto pływające zaciski sa częsciej w samochodach stosowane....
co do puszczania kiery to jest racja cbf jakoś nie lubi nie być trzymana...
co do kładzenia może być opona kwadratowa i moto juz sie niechce kłąść
marudzimy nad wszystkim
nie tylko nad zawieszeniem
no chyba sprzedaje wam ktoś igłe, i się na tym zna,